
Koniec bezkarności! SEC wymierza śmiertelny cios w kryptowalutowe imperium
Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) zakończyła wieloletnią batalię prawną z najbliższymi współpracownikami Sama Bankmana-Frieda, kładąc kres cywilnym aspektom afery FTX.
Caroline Ellison, była dyrektor generalna funduszu Alameda Research, Gary Wang, dawny dyrektor ds. technologii FTX oraz Nishad Singh, były główny inżynier giełdy, wyrazili zgodę na wyroki nakazowe. Najsurowsza kara spotkała Ellison, która otrzymała dziesięcioletni zakaz pełnienia funkcji kierowniczych oraz zasiadania w zarządach spółek publicznych. Gary Wang oraz Nishad Singh zostali objęci analogicznym zakazem na okres ośmiu lat, co w praktyce wyklucza ich z głównego nurtu finansów na niemal dekadę. Wszyscy troje zostali również objęci pięcioletnimi nakazami sądowymi dotyczącymi ich przyszłego postępowania na rynku kapitałowym.
SEC w oficjalnym komunikacie podkreśliła, że oskarżeni za wiedzą i zgodą Ellison stworzyli mechanizmy pozwalające Alameda Research na korzystanie z nielimitowanej linii kredytowej finansowanej z depozytów klientów giełdy. To właśnie Wang i Singh mieli napisać kod oprogramowania, który umożliwił potajemne przekierowanie miliardów USD do podmiotu powiązanego. Branżowi eksperci na platformie X.com, w tym znany prawnik James Murphy działający pod pseudonimem MetaLawMan, zauważają, że te ugodowe wyroki zamykają jeden z najmroczniejszych rozdziałów w historii kryptowalut.
Restrykcje SEC po upadłości FTX
Decyzja organu regulacyjnego zbiegła się w czasie z istotnymi zmianami w sytuacji osobistej skazanych, zwłaszcza w przypadku Caroline Ellison. Choć pierwotnie usłyszała ona wyrok dwóch lat pozbawienia wolności, najnowsze dane z Federalnego Biura Więziennictwa wskazują, że opuściła już mury zakładu karnego. Ellison została przeniesiona do nadzoru środowiskowego w Nowym Jorku, a jej ostateczne wyjście na wolność zaplanowano na luty 2026 roku, co jest terminem o kilka miesięcy wcześniejszym niż pierwotnie zakładano. Z kolei Gary Wang oraz Nishad Singh dzięki szerokiej współpracy z prokuraturą całkowicie uniknęli kary więzienia, co wzbudzało liczne kontrowersje wśród poszkodowanych inwestorów. Eksperci tacy jak analityk Miles Deutscher wskazują że choć uniknęli oni krat, to nałożone przez SEC zakazy pełnienia funkcji zarządczych są dla nich cywilną śmiercią zawodową w sektorze technologicznym. Dokumenty sądowe potwierdzają, że Ellison przyznała się do manipulowania ceną tokena FTT, który służył jako zabezpieczenie dla tajnych pożyczek wartych miliardy USD. Takie działania bezpośrednio doprowadziły do dziury budżetowej, która w momencie upadku imperium SBF wynosiła ponad 10 miliardów USD. Obecnie masa upadłościowa FTX stara się odzyskać jak najwięcej środków, a ugody z SEC mają ułatwić ten proces poprzez brak konieczności dalszego procesowania się z kluczowymi świadkami.
Przyszłość rynku i dziedzictwo afery FTX
Zakończenie spraw przeciwko najbliższemu otoczeniu Bankmana-Frieda jest sygnałem dla całego rynku, że era braku nadzoru nad giełdami kryptowalut dobiegła końca. Choć Bitcoin notuje obecnie rekordowe poziomy cenowe i cieszy się zaufaniem instytucji, to cień FTX wciąż wpływa na kształtowanie się nowych przepisów w USA. Analitycy zwracają uwagę, że surowość dziesięcioletniego zakazu dla Ellison ma służyć jako odstraszacz dla innych menedżerów w sektorze aktywów cyfrowych. W społeczności kryptowalutowej na X.com dominuje przekonanie, że ostateczne rozliczenie winnych pozwoli branży na pełne skupienie się na rozwoju technologicznym i adopcji Ethereum oraz innych protokołów.
Niektórzy komentatorzy zauważają ironicznie, że dziesięć lat w świecie krypto to cała wieczność, więc powrót Ellison do branży po tym czasie wydaje się niemal niemożliwy. Sam Bankman-Fried, który nie poszedł na współpracę, odsiaduje obecnie wyrok 25 lat więzienia i jako jedyny z grupy nie może liczyć na szybkie odzyskanie wolności. Branża ma teraz nadzieję, że rok 2026 przyniesie nie tylko wolność dla jego współpracowników, ale przede wszystkim jasność regulacyjną, która zapobiegnie powtórce z historii. Portale takie jak Bithub.pl podkreślają, że przestroga płynąca z upadku Alameda Research powinna być fundamentem dla każdego nowego projektu finansowego opartego o blockchain.

