Kolejna giełda kryptowalut okradziona! Sprawdź, czy trzymasz tam środki!

Kolejna giełda kryptowalut okradziona! Sprawdź, czy trzymasz tam środki!

Niestety kolejna giełda kryptowalut znowu padła ofiarą ataku hakerów. Pro-izraelska grupa hakerska Gonjeshke Darande, znana również jako Predatory Sparrow, przyznała się do włamania na największą irańską giełdę krypto Nobitex i spalenia skradzionych aktywów o wartości ponad 90 milionów dolarów!

Pieniądze nie trafiły na rynek — zostały zniszczone

Dzisiaj Gonjeshke Darande poinformował w serwisie X, że hakerzy zniszczyli wszystkie skradzione środki, przesyłając je na tzw. vanity addresses — specjalne portfele blockchain bez przypisanych kluczy prywatnych. Oznacza to, że żadne z coinów nie może zostać odzyskane ani wydane. Zniszczone aktywa obejmowały Bitcoiny, Ethereum, Dogecoiny i inne kryptowaluty wyprowadzone wcześniej z gorących portfeli Nobitexu. Hakerzy twierdzą, że atak był odpowiedzią na rzekomy udział Nobitexu w obchodzeniu sankcji nałożonych na Iran i finansowaniu organizacji terrorystycznych. Według analityków Chainalysis, skradzione krypto faktycznie nie trafiły na żadne giełdy ani do mikserów, co potwierdza, że środki są stracone na zawsze. Część adresów, na które wysłano kryptowaluty, zawierała prowokacyjne hasła, m.in. „FuckIRGCTerroristsNoBiTEX”, uderzające w irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC).

Giełda kryptowalut z wojną w tle

Grupa Gonjeshke Darande jest znana z wcześniejszych cyberataków na infrastrukturę irańską, często powiązanych z eskalacją konfliktu z Izraelem. Obecny włam miał miejsce kilka dni po izraelskich nalotach na irańskie obiekty nuklearne. Według ekspertów, zniszczenie aktywów o tak dużej wartości pokazuje, jak geopolityczne napięcia przenoszą się do świata krypto. W odpowiedzi na zamieszanie, Nobitex opublikował oświadczenie, w którym zapewnia, że fundusze klientów są bezpieczne, ponieważ zdecydowana większość aktywów przechowywana jest w zimnych portfelach offline. Zespół giełdy prewencyjnie opróżnił także wszystkie gorące portfele i uruchomił rezerwy awaryjne oraz fundusz ubezpieczeniowy, aby zrekompensować ewentualne straty.

Groźby dalszych wycieków danych

Pomimo braku motywu finansowego, Gonjeshke Darande grożą publikacją kodu źródłowego oraz wewnętrznych danych infrastrukturalnych Nobitexu, co może pogłębić kłopoty największej irańskiej giełdy. Hakerzy ostrzegli, że użytkownicy powinni natychmiast wypłacić środki, bo każde aktywa pozostawione na platformie mogą zostać przejęte lub zniszczone. Ten incydent pokazuje, że infrastruktura kryptowalutowa stała się nowym teatrem cyberwojen i geopolitycznych rozgrywek. Świadome „spalenie” tak dużej kwoty podkreśla, że w niektórych atakach nie chodzi o pieniądze, lecz o polityczne przesłanie.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.