Kiedy fortuna przestaje sprzyjać. Historie traderów, którzy stracili wszystko

Kiedy fortuna przestaje sprzyjać. Historie traderów, którzy stracili wszystko

Szybkie zyski, ogromne dźwignie i ryzykowne decyzje – to codzienność wielu traderów kryptowalutowych. Jednak maj 2025 roku zapisał się w historii jako miesiąc spektakularnych upadków. Najpierw James Wynn, który w 70 dni zbudował majątek przekraczający 87 milionów dolarów, a następnie go stracił. Potem anonimowy wieloryb ETH, który przegrał 308 milionów dolarów w jednej transakcji. Wreszcie Hui Yi – tragiczna historia chińskiego tradera, która zakończyła się samobójstwem.

James Wynn: 87 milionów w górę, 20 w dół

James Wynn był znany w społeczności X (dawniej Twitter) jako odważny i bezkompromisowy trader. Jego celem był miliard dolarów zysku, nie dla pieniędzy, lecz – jak twierdził – dla „dziedzictwa”. Handlował na platformie Hyperliquid, używając nawet 40-krotnej dźwigni finansowej. Na początku szło znakomicie.

W ciągu kilku tygodni zdobył ogromne zyski:

  • 25,18 mln USD z długiej pozycji na kPEPE
  • 16,89 mln USD na wzroście Bitcoina
  • 6,83 mln USD dzięki tokenowi Official Trump
  • 4,84 mln USD z Fartcoin

Wszystko to zbudowało obraz sukcesu, ale też iluzji odporności na ryzyko. W ciągu pięciu dni James zdołał przegrać niemal wszystko. 23 maja stracił 3,69 mln USD na Ethereum i 1,59 mln na Sui. 25 maja dołożył stratę 15,86 mln USD na krótkiej pozycji na Bitcoinie.

Kulminacją była 30 maja – strata wyniosła aż 37,41 mln USD na długiej pozycji na BTC. Następnego dnia przegrał kolejne 1,20 mln, a 5 czerwca zamknął pozycję ze stratą 2,81 mln.

Łącznie jego portfel zmalał o ponad 20,4 mln dolarów. Statystyki? Tylko 17 z 42 transakcji okazało się zyskownych. Zaledwie 40% skuteczności.

W końcu napisał: „Zamknąłem pozycję. Porażka zaakceptowana. MM 1 – Wynn 0.” Spektakularny upadek, który pokazał, jak kruche mogą być nawet największe sukcesy w świecie kryptowalut.

Anonimowy wieloryb ETH: 308 milionów w pył

W marcu 2025 roku świat krypto obserwował jedną z największych likwidacji w historii. Anonimowy trader, którego adres zaczynał się od 0xf3F496..., stracił 308 mln USD. Wszystko przez jedną, źle zabezpieczoną pozycję na Ethereum.

Otworzył długą pozycję przy cenie ETH na poziomie 1900 USD. Likwidacja ustawiona była na 1 877 USD. Dźwignia? Aż 50x. Ruch kursu o zaledwie 23 dolary w dół wystarczył, by wyzerować jego pozycję. W grę wchodziło aż 160 234 ETH.

Według Lookonchain, ten inwestor wcześniej przeniósł wszystkie swoje pozycje z Bitcoina właśnie na Ethereum. Brak dywersyfikacji okazał się fatalny.

Po tej porażce nie otworzył żadnych nowych pozycji. To pokazuje, jak brutalnie potrafi działać rynek, gdy inwestorzy nie kontrolują ryzyka. Jeden błąd, jedno tąpnięcie – i miliony znikają.

Hui Yi: tragedia, której można było uniknąć

Choć historia Hui Yi sięga 2019 roku, wciąż pozostaje przestrogą dla całego środowiska. Hui był współzałożycielem i CEO platformy BTE.TOP. Otworzył krótką pozycję na 2000 BTC, używając 100-krotnej dźwigni.

Nawet najmniejszy ruch ceny działał tu jak nóż. Rynek się odwrócił. Pozycja została zlikwidowana. Pojawiły się pogłoski, że środki mogły należeć do klientów. Presja była ogromna. Hui odebrał sobie życie.

Pojawiły się teorie o upozorowanej śmierci. Jednak jego były wspólnik potwierdził najgorsze. Dla wielu była to brutalna lekcja: dźwignia nie jest narzędziem dla każdego.

To nie tylko kwestia pieniędzy. Utrata milionów może prowadzić do załamania psychicznego, szczególnie gdy trader bierze na siebie odpowiedzialność za cudze środki.

Czego nas to uczy?

Wszystkie te historie łączy wspólny mianownik: nadmierna dźwignia i brak zarządzania ryzykiem. Traderzy, którzy osiągają ogromne zyski, często popadają w iluzję nietykalności. Rynek jednak nie zna litości.

James Wynn pokazał, jak szybko można spaść ze szczytu. Anonimowy wieloryb ETH udowodnił, że nawet doświadczeni gracze nie są odporni na błędy. Hui Yi przypomniał, że cena porażki może być najwyższa z możliwych.

W świecie krypto emocje są złym doradcą. Zyski potrafią uderzyć do głowy. Ale rynek – jak ocean – zawsze znajdzie sposób, by wywołać sztorm.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
1 komentarz
  1. dfdff45f napisał

    gdzie są komentarze disqus?

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.