Justin Sun idzie w ślady Do Kwona? Nowy stablecoin z 20% APY rocznie. „Przestańcie pytać skąd weźmiemy pieniądze”

Justin Sun idzie w ślady Do Kwona? Nowy stablecoin z 20% APY rocznie. „Przestańcie pytać skąd weźmiemy pieniądze”

W świecie kryptowalut zawrzało. Justin Sun, założyciel sieci TRON (TRX), ogłosił w mediach społecznościowych nową odsłonę swojego autorskiego stablecoina – USDD 2.0. Projekt ma oferować aż 20% rocznych odsetek (APY), w całości finansowanych z rezerw TRON DAO. Jednak sposób komunikacji Suna oraz skojarzenia z algorytmicznym stablecoinem ekosystemu Terra (LUNA) Do Kwona budzą wśród społeczności duże wątpliwości.

Tweet Justina Suna, fot. X
Tweet Justina Suna, fot. X

Streszczenie:

  • USDD 2.0 ma zaoferować 20% APY, finansowane z rezerw TRON DAO.
  • Justin Sun wprost wzywa do zaprzestania pytań o źródło tak wysokich zysków.
  • Poprzednia wersja USDD z 2022 r. kilkukrotnie traciła peg i była krytykowana za brak przejrzystości.
  • Według danych rynkowych kapitalizacja USDD wynosi obecnie niespełna 750 mln USD, co nadal jest niewielkim wolumenem w porównaniu z czołówką stablecoinów.
  • Społeczność krypto porównuje podejście TRON do modelu, który doprowadził do upadku TerraUSD (UST) w 2022 r.

“Po prostu mamy mnóstwo pieniędzy”

W pierwszej wersji USDD uruchomionej w maju 2022 r. oferowano początkowo nawet 30% APY, szybko jednak zmniejszono tę stawkę z uwagi na niekorzystne warunki rynkowe oraz wycofanie części rezerw zabezpieczających. Tym razem Justin Sun zdecydował się na 20-procentowy poziom oprocentowania, tłumacząc wprost:

„Wszystkie odsetki zostaną wypłacone z góry na przejrzysty adres. Powód jest prosty – mamy mnóstwo pieniędzy. Przestańcie więc pytać, skąd biorą się te środki.”

Justin Sun

Choć (w założeniu) komunikat miał uspokoić inwestorów, to wywołał efekt odwrotny od zamierzonego. Wielu obserwatorów rynku porównuje projekt Suna do mechanizmów upadłej w 2022 r. platformy Anchor Protocol powiązaną ze stablecoinem TerraUSD (UST) ekosystemu Terra (LUNA), który po utracie pegu do dolara zainicjował serię kaskadowych spadków i strat szacowanych na 40–50 miliardów dolarów. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że upadek Luny był jednym z katalizatorów ostatniej bessy.

USDD w wersji 2.0, Justin Sun ten sam

Przypomnijmy zarazem, że pierwsza wersja USDD, ochrzczona przez media jako „konkurent TerraUSD”, mocno ucierpiała po serii spadków na rynku w 2022 r. Projekt miał kłopoty z utrzymaniem 1:1 wobec dolara i kilkukrotnie tracił peg. Mimo to Sun próbował ratować sytuację, wycofując między innymi 12 tysięcy BTC z rezerw i zamieniając je na TRX – natywny token sieci TRON.

Skupienie zabezpieczeń w postaci tokena TRX, którego wartość sama w sobie jest zmienna, nadal budzi pytania o faktyczną stabilność USDD. Analitycy wskazują też na brak przejrzystych mechanizmów zarządzania stablecoinem – w ubiegłym roku agencja ratingowa Bluechip przyznała mu najniższą notę („F”), podkreślając nadmierne oparcie projektu na TRX oraz niewielki udział „stabilnych” aktywów w rezerwach.

Według dostępnych danych kapitalizacja rynkowa stablecoina wynosi obecnie około 746–747 milionów dolarów, co wciąż plasuje USDD daleko w tyle za głównymi graczami rynku – Tetherem (USDT) z kapitalizacją 137 miliardów dolarów i USD Coinem (USDC) o wielkości 45 miliardów dolarów (statystyki na styczeń 2025 r.).

Warto jednak pamiętać, że stablecoinowy ekosystem TRON jest aktywny nie tylko w obrębie zdecentralizowanych giełd (DEX-ów) powiązanych z tą siecią, ale także na szeregu platform scentralizowanych, takich jak KuCoin czy Bybit.

Stablecoiny dają zarobić

Na rynku istnieje zresztą już kilka stablecoinów, które w ostatnim czasie kusiły wysokimi zyskami z depozytów. USDe oferowało wcześniej około 20% APY, obecnie stopa ta spadła do 11%. DAI w ramach protokołu Spark oferuje 12% rocznie, a USDC wypłaca 4,1% na depozytach przez portfel Coinbase Wallet.

Mimo to propozycja Justina Suna wyróżnia się zdecydowanie najwyższym obecnie na rynku poziomem oprocentowania, nawiązując do okresu największej popularności Anchor Protocol i jego stopy wynoszącej 19,5% w czasie hossy. Eksperci ostrzegają, że tak wysokie odsetki zazwyczaj pociągają za sobą duże ryzyko systemowe – szczególnie jeśli projekt opiera się na rezerwach, które nie są całkowicie stabilne i transparentne.

Wycisnąć rynek jak cytrynę

Start USDD 2.0 zbiegł się w czasie z etapem „dojrzewania” trwającej hossy na rynku kryptowalut. Pojawiły się głosy, że Sun przewiduje, że rynek może rozgrzać się jeszcze bardziej wraz z objęciem urzędu przez Donalda Trumpa 20 stycznia 2025 r. i próbuje „kuć żelazo, póki gorące”. Były prezydent USA ma bowiem wśród sympatyków kryptowalut opinię przyjaznego w kontekście regulacji czy polityki podatkowej wobec sektora blockchain, nazywany jest wręcz „pierwszym krypto prezydentem”

Tak czy inaczej, wzmocnienie entuzjazmu rynkowego może dać USDD drugą szansę na budowę rozpoznawalnej marki wśród stablecoinów. Pytanie brzmi, czy – przy zwiększonej uwadze ze strony regulatorów i inwestorów – projekt będzie w stanie utrzymać płynność i bezpieczeństwo, tak by uniknąć powtórki z kryzysu Terra.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom