
JD Vance zabiera głos w sprawie kryptowalut! Będzie już tylko gorzej?
Podczas konferencji Bitcoin 2025 w Las Vegas, JD Vance, aktualny wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, wygłosił mocne przemówienie, które wybrzmiało jak polityczny manifest nowej ery kryptowalut. Jego przesłanie było jasne — społeczność krypto musi przestać być outsiderem w polityce, jeśli chce zachować wpływ na przyszłość cyfrowych aktywów. To, co dzieje się w świecie polityki i biurokracji, będzie miało wpływ nawet na najbardziej przełomowe technologie. Nie ignorujcie polityki, bo polityka na pewno was nie zignoruje – ani teraz, ani w przyszłości – podkreślił Vance.
Bitcoin jako broń geopolityczna
Vance nie mówił jedynie o regulacjach. W jego wystąpieniu wybrzmiała świadomość strategicznej roli Bitcoina na arenie międzynarodowej. Według niego USA powinny utrzymać pozycję lidera w sektorze krypto, aby nie oddać pola takim rywalom jak Chiny czy Rosja. Twierdzi on, że Bitcoin to nie tylko inwestycja, lecz narzędzie geopolityczne i aktywo o znaczeniu makroekonomicznym. Obecna administracja z prezydentem Donaldem Trumpem na czele wykazuje całkiem sensowne wsparcie dla rynku krypto. Powstanie Bitcoinowej Rezerwy Strategicznej oraz powołanie Rady Doradczej ds. Kryptowalut to tylko pierwsze kroki w politycznej integracji BTC i innych coinów z narodową strategią finansową.
Vance wskazuje na inne kraje
Ten kierunek wpłynął również na inne kraje. Indie, które dotąd miały chłodny stosunek do kryptowalut, ogłosiły właśnie przegląd swojej polityki. Cyfrowe aktywa nie uznają granic państwowych – grzmiał Ajay Seth, sekretarz ds. gospodarczych Indii. Vance odniósł się również do mobilizacji społeczności krypto podczas wyborów 2024, podkreślając, że ten impuls musi być kontynuowany.
Wykorzystajcie polityczny impet z 2024 roku. Przenieście go na 2026 i dalej. Wasz głos ma znaczenie nie tylko w finansach, ale i w kształtowaniu prawa.
Rynki już zaczynają reagować na to wystąpienie. Coraz więcej analityków mówi na temat wojny o BTC między państwami, kierowanej nie tylko przez inwestorów, ale przez geopolityczne kalkulacje. Jeśli polityka wejdzie na dobre do naszej branży, to (jak sugeruje Vance) społeczność blockchainowa musi przestać być tylko widzem. Nawet w Polsce kandydaci na Prezydenta zdają sobie z tego sprawę i próbują na własną rękę uszczknąć trochę elektoratu, ceniącego sobie wolność finansową. Nic więc dziwnego, że prawda Vanca, jest prawdą uniwersalną.
Nie łudźcie się żadne normalne państwo nie utworzy za własne pieniądze rezerwy . Będą to tylko przejęte nielegalne Krypto. To co wypisują to tylko woda na młyn!!!