Jak społeczność krypto zareagowała na „zdemaskowanie Satoshiego Nakamoto” przez HBO?
HBO zaprezentowało nowy dokument „Money Electric: The Bitcoin Mistery”, który miał rzekomo rozwiązać jedną z największych zagadek współczesnego świata – kim jest Satoshi Nakamoto, twórca Bitcoina. Film miał być przełomem, który raz na zawsze rozwikła tę tajemnicę. Niestety, nie udało się.
Sceptycyzm po premierze dokumentu. Nakamoto dalej incognito
Już przed emisją pojawiły się przecieki, że dokument sugeruje, iż Peter Todd – deweloper związany z Bitcoinem – jest twórcą największej kryptowaluty. Jak tylko ta informacja dotarła do opinii publicznej, osoby z wiedzą na temat Bitcoina wyraziły swoje wątpliwości. W miarę jak film docierał do coraz większej liczby widzów, sceptycyzm rósł.
Znane postacie w świecie Bitcoina, takie jak Eric Yakes czy Neeraj Agrawal, szybko zareagowały w mediach społecznościowych, podkreślając brak twardych dowodów i wątpliwości związane z teorią przedstawioną w dokumencie. Nawet Craig Wright, który od lat twierdzi, że to on jest Satoshi Nakamoto, stwierdził, że film się myli – co tym razem spotkało się z rzadką zgodą Todda.
Czy kiedykolwiek poznamy prawdę na temat twórcy Bitcoina?
Jednym z głównych zarzutów wobec tego typu dokumentów jest ich podejście do poszukiwań. Jak zauważył użytkownik Pledditor, cała metodologia poszukiwań Satoshiego opiera się na założeniu, że tylko garstka osób mogła stworzyć Bitcoina. Tymczasem prawdopodobieństwo, że twórca BTC był jedną z publicznie znanych osób, które regularnie są oskarżane o bycie Satoshim, jest minimalne. Bez twardych dowodów, spekulacje mogą prowadzić do stalkingu i niewłaściwego oskarżania niewinnych ludzi.
„Ten dokument jest symbolem, dlaczego wszystkie teorie na temat Satoshiego Nakamoto są fałszywe. Opierają się na przekonaniu, że tylko garstka osób na świecie była w stanie zbudować Bitcoina. Teoretycy wybierają znane postacie i retrospektywnie dopasowują „zbiegi okoliczności” do ich życia, aby potwierdzić swoje uprzedzenia. To błędna metodologia, która prowadzi do stalkingu i nieetycznego ujawniania tożsamości – napisał na platformie X”
HBO, mimo niewątpliwie wysokiej jakości produkcji, nie zdołało rozwikłać tej zagadki. Społeczność Bitcoina pozostaje sceptyczna wobec kolejnych prób ujawnienia tożsamości Satoshiego Nakamoto, co tylko pokazuje, jak trudnym zadaniem jest zdemaskowanie tej tajemniczej postaci.