
Izrael zaatakował Iran, rzeźnia na rynku krypto! Bitcoin i altcoiny boleśnie oberwały. Co dalej?
Wystarczył jeden dzień, żeby z rynku krypto wyparowało ponad 190 miliardów dolarów. Cała branża dostała obuchem prosto w głowę. Bitcoin, Ethereum, Solana, XRP, a szczególnie Dogecoin, gwałtownie zanurkowały. Ten ostatni – aż 10% w dół, co czyni go jednym z największych przegranych. Paliwem dla tej paniki są rosnące napięcia na Bliskim Wschodzie, konkretnie atak Izraela na Iran.
Piekło na rynkach krypto: miliardy w piach, Bitcoin w dół, Dogecoin nokautowany
Według doniesień Izrael uderzył w irańskie obiekty jądrowe. Odpowiedzi Iranu można się spodziewać „w każdej chwili”, jak podało BBC. Rynek zareagował błyskawicznie – inwestorzy uciekali do bezpiecznych przystani. Złoto? W górę o 5%. Ropa? Skok o ponad 8%. Krypto? Cóż… totalna wyprzedaż. W takim przypadku wszystkie najbardziej ryzykowne z perspektywy inwestora aktywa, pod wpływem impulsu, dostają rykoszetem.
Ale to nie wszystko – katalizatorem dla spadków była również publikacja danych o inflacji (CPI) w USA. Mimo że inflacja wyhamowała, rynek uznał to za świetną okazję do realizacji zysków. I nagle wszystko się posypało. Bitcoin stracił niemal 5 tysięcy dolarów w ciągu kilku godzin – z 108 tys. USD do 103 tys. USD. To grubo ponad 4% spadku w ciągu zaledwie kilkudziesięciu minut.

Pękły dźwignie, poleciały likwidacje
Według danych z Coinglass, w ciągu zaledwie 12 godzin z rynku zmiotło miliard dolarów w likwidacjach. Ponad 90% to były długie pozycje, a niemal 250 tysięcy traderów zostało zresetowanych. Największa likwidacja? Dług na Bitcoina o wartości 201 milionów dolarów na Binance. „Rekt” to mało powiedziane.
Ethereum nie miało lżej – spadek o ponad 9% z poziomu 2 760 USD do 2 470 USD. Solana? Minus 12%. Cardano – 9,5% w plecy. Shiba Inu, Chainlink, Avalanche? Równie czerwono.

A mimo to – nie wszystko stracone. „Mimo spadków napędzanych geopolityką, fundamenty pozostają bycze” – komentuje były zarządzający funduszem hedgingowym James Lavish. I dodaje: „Najsprytniejsi inwestorzy uciekną do aktywów, których nie da się zdeprecjonować. Najsprytniejsi kupią Bitcoina”.
Uderzenia wymierzone w Iran objęły placówki nuklearne, bazy wojskowe oraz rezydencje wysokich oficerów. To największe uderzenie od czasów wojny z Irakiem. Według brytyjskiego Guardiana, takie jednostronne ataki niemal przekreśliły rolę USA w powstrzymywaniu eskalacji i przesuwają region bliżej pełnoskalowego konfliktu. Na Wyspach rośnie przekonanie, że konflikt może się rozszerzyć i wciągnąć inne państwa, nim powstanie zdolny plan na kontrolowaną reakcję.
Nie ma co ukrywać. W takiej atmosferze rynki finansowe są jak na beczce prochu. Wszystko zmienia się z godziny na godzinę i trudno o jakiekolwiek przewidywania.