Hossa staje się całkiem realna. Jest zupełnie inaczej niż oczekiwał rynek
Wrzesień był opisywany przez większość ekspertów jako czas spadków, który trzeba po prostu przetrwać. Były ku temu solidne podstawy, ponieważ BTC statystycznie notował najgorsze wyniki w tym miesiącu. W ciągu ostatnich 11 lat Bitcoin zaledwie trzy razy notował wzrost w tym czasie. Dodatkowo rynek dopiero co doświadczył krachu na początku sierpnia. Wygląda na to, że tym razem pesymistyczne prognozy się nie sprawdziły. Bitcoin i wiele innych tokenów zaliczy wrzesień 2024 do udanych. Czy to zapowiedź tego, że za chwilę czeka nas hossa w na ostatniej prostej tego roku?
Bitcoin odżywa we wrześniu. Hossa już niebawem?
Chociaż wszyscy spodziewali się spadków, to Bitcoin zrobił miłą niespodziankę i kończy miesiąc na plusie. I to całkiem sporym. Na ten moment dane z CoinGlass pokazują, że BTC od początku miesiąca zyskał 11% na wartości. Oznacza to, że jest to najbardziej udany wrzesień dla Bitcoina w historii.
Daan Crypto Trades prognozuje, że jeśli obecne poziomy zostaną utrzymane przez Bitcoina, to może to być wstęp do czegoś jeszcze większego. Jak ocenił analityk: „Jeśli miesięczna świeca może się tak zamknąć, będzie to pierwsza pochłaniająca zielona świeca, jaką widzieliśmy od roku i prawdopodobnie najbardziej bycza, jaką widzieliśmy w 2024 r.” Dodał również, że: „Teraz liczy się tylko to, czy bykom uda się utrzymać dynamikę i czy rzeczywiście zobaczą ją w czwartym kwartale”.
Nadzieje na to, że hossa na koniec roku może być całkiem realna, wzmacnia również fakt, że póki co Bitcoin jest odporny na zawirowania geopolityczne na Bliskim Wschodzie. Jednocześnie traci na tym dolar. 27 września indeks dolara amerykańskiego (DXY) osiągnął najniższy poziom od ponad roku.
Fundusze spotowe BTC ETF biją rekordy
Bardzo dobre wyniki w ostatnich tygodniach notują również amerykańskie fundusze spotowe Bitcoin ETF. Punktem przełomowym była zapewne wiadomość o tym, że Fed obniża w końcu stopy procentowe. Zainteresowanie ETF-ami podbijała również rosnąca wartość Bitcoina.
Ostatni tydzień był szczególnie udany dla BTC ETF. Bitcoinowe ETF-y odnotowały siedem dni z rzędu wpływów netto. Ponadto w piątek Bitcoin ETF osiągnął największy jednodniowy napływ środków od blisko czterech miesięcy.
Jak informowała firma SoSoValue, w piątek do funduszy BTC ETF napłynęło łącznie 494,27 mln dolarów. Najwięcej, bo aż 203,1 mln dolarów, zanotował fundusz ARKB, który należy do 21Shares. Drugi wynik zanotował FBTC należący do Fidelity. FBTC odnotował tego dnia 123,6 mln dolarów. Ostatnie miejsce na podium zajął fundusz IBIT należący do BlackRock, z napływem 110,8 mln dolarów.
Napływy odnotowały także GBTC Grayscale z 26,1 mln dolarów, BITB Bitwise z 12,9 mln dolarów, HODL VanEck z 11,1 mln dolarów, BTCO Invesco z 3,3 mln dolarów i BRRR Valkyrie również z około 3,3 mln dolarów. W pozostałych czterech funduszach nie odnotowano znaczących wpływów ani wypływów.
Z jednej strony takie wyniki sugerują wzrost zainteresowania BTC. Z drugiej CoinGlass opublikował zastanawiający post na swoim X: „Kiedy napływ netto funduszy ETF osiąga szczyt, nie wydaje się to dobre. Chłopaki, co o tym sądzicie?„.
Te dane dla wielu są sygnałem, że hossa jest tuż za rogiem. Szczególnie fakt, że wrzesień okazał się znacznie lepszy, niż wskazywały dane historyczne, napawa optymizmem. Jednak warto pamiętać, że pozytywne schematy również nie zawsze się powtarzają. Być może końcówka roku wcale nie będzie tak mocna, jak dotychczas, i jak oczekuje tego rynek.