Gwałtowny wzrost ataków na posiadaczy kryptowalut. Na to trzeba uważać
Z reguły słowo wzrost wywołuje w inwestorach ekscytacje i same pozytywne emocje. Ale nie zawsze wzrost jakiegoś wskaźnika oznacza poprawę sytuacji rynkowej. Z pewnością nikogo nie cieszy rosnąca liczba przypadków oszustów oraz łączna wartość skradzionych aktywów. Pod tym względem w minionym miesiącu hakerzy wykręcili liczby, o których wolelibyśmy nie słyszeć. Na co trzeba szczególnie uważać?
W sierpniu odnotowano gwałtowny wzrost ataków na posiadaczy kryptowalut
Niestety sierpień 2024 roku nie zapisze się dobrze w pamięci inwestorów rynku kryptowalut. Najpierw było dramatyczne otwarcie miesiąca, które upłynęło pod znakiem krachu. Jak się okazuje, był to również miesiąc wzmożonej aktywności kryptowalutowych oszustów.
Analiza firmy CertiK wykazała, że w sierpniu różne podmiot straciły w wyniku ataków oszustów aż 310 mln dolarów. Jak do tej pory to drugi najgorszy miesiąc w 2024 roku pod tym względem. Największe żniwo zebrały incydenty związane z phishingiem, które odpowiadają za około 293 miliony dolarów całkowitych strat.
Według raportu firmy CertiK ostatecznie odzyskano lub zwrócono zaledwie 10,3 miliona dolarów skradzionych kryptowalut. Pozostałe 300,6 miliona dolarów wciąż pozostaje w rękach oszustów. Z raportu wynika również, że oszuści coraz częściej atakują swoje ofiary w momencie, gdy korzystają z kantorów i kiosków kryptowalut. Co ciekawe ofiarami w takich sytuacjach z reguły padają osoby w okolicach 60 roku życia i starsze. Internet Crime Complaint Center FBI podaje, że tylko w 2023 roku seniorzy zgłosili około 2 tys. takich przypadków.
FBI ostrzega przed północnokoreańskimi hakerami
Dość zaskakujący może być również to, że szczególnie niebezpieczni hakerzy pochodzą z Korei Północnej. FBI właśnie wydało ostrzeżenie, że północnokoreańscy hakerzy coraz agresywniej atakują firmy i różnego rodzaju podmioty z szeroko rozumianej branży kryptowalut i zdecentralizowanych finansów. Jak ustaliło FBI, techniki stosowane przez północnokoreańskich hakerów są w stanie oszukać nawet biegłych w dziedzinie programowania pracowników.
Jak ostrzega FBI północnokoreańscy hakerzy, zanim zaatakują, bardzo szczegółowo rozpracowują swój cel. W zależności od profilu ofiary są w stanie stworzyć atrakcyjną ofertę pracy, która jest pułapką lub fałszywą ofertę inwestycyjną, która kusi możliwością wygenerowania dużych zysków. Poza tym hakerzy skutecznie podszywają się pod osoby z kierownictwa firmy. Następnie wysyłają do pracowników polecenie pobrania szkodliwych aplikacji, które umożliwiają kradzież aktywów cyfrowych firmy.
Niedawno ZachXBT opisał najnowszy schemat działania hakerów, w ramach którego podszywają się pod twórców kryptowalut. W ten sposób oszuści wykradli 1,3 mln dolarów ze skarbca jednej z firm.
FBI zaleca firmom unikanie przechowywania informacji z portfela kryptograficznego na urządzeniach podłączonych do Internetu. Ponadto FBI zaleca wdrażanie bezpiecznych systemów weryfikacji tożsamości osób.