Glassnode: Długoterminowe adresy rozpędzą hossę Bitcoina? ‘Paniki ani śladu’
Choć Bitcoin przekroczył już barierę 110 000 dolarów, wielu inwestorów wciąż nie zdecydowało się na sprzedaż. Tak wynika z najnowszych danych Glassnode. Najbardziej lojalni okazali się ci, którzy kupowali BTC w latach 2020–2022. Co więcej, obecny trend sugeruje, że to jeszcze nie koniec hossy.
Długoterminowi inwestorzy nie rezygnują
Według Glassnode, posiadacze Bitcoinów z lat 2020–2022 nadal trzymają swoje aktywa. Nawet po osiągnięciu rekordowej ceny w listopadzie 2024, tylko około 3% z nich zdecydowało się na sprzedaż. To oznacza, że zaufanie do dalszych wzrostów jest wciąż silne.

Koszt zakupu dla tej grupy waha się między 3600 a 69 000 dolarów, w zależności od momentu wejścia. Obecna cena, choć imponująca, nie przekroczyła jeszcze granicy zysków, która przekonałaby większość do wyjścia z rynku.
Glassnode zaznacza, że udziały tej grupy nieco spadły, ale nadal pozostają na historycznie wysokim poziomie. To rzadko spotykany scenariusz w końcowych fazach cykli wzrostowych.
Starsi inwestorzy sprzedają, nowi jeszcze nie szaleją
Inwestorzy, którzy kupili BTC 5–7 lat temu, zachowali się zupełnie inaczej. Około dwóch trzecich z nich sprzedało swoje zasoby na szczycie w grudniu 2024. Nic dziwnego – ich koszt zakupu był znacznie niższy, a zyski znacznie wyższe.
Jednak najciekawsze dane dotyczą Short-Term Holders – osób, które posiadają Bitcoiny krócej niż 155 dni. Na koniec cykli to oni zazwyczaj dominują na rynku, mając nawet 70–90% całkowitej podaży BTC.

Tym razem jednak jest inaczej. Na początku 2025 roku wskaźnik ten sięgnął 50%, a obecnie spadł do 40%. To sygnał, że nowa fala inwestorów jeszcze nie weszła na pełną skalę.