
Gigant ma coraz więcej Bitcoinów. Michael Saylor i największe giełdy daleko w tyle
Na naszych oczach dokonuje się prawdziwa rewolucja na rynkach finansowych. Jeszcze kilkanaście lat temu słynny Węgier kupował pizze za kilkadziesiąt tysięcy BTC. Dziś za te same tokeny warte miliony dolarów mógłby wykupić całą sieć pizzerii. Ten niesamowity rozwój i zmiana powoduje, że wreszcie tzw. tradycyjny świat finansów zaczyna brać Bitcoina na poważnie. Jeden z jego największych reprezentantów właśnie stał się drugim największym posiadaczem Bitcoinów na świecie. Daleko w tyle zostawił takich potentatów jak MicorStrategy, czy giełdy kryptowalut jak np. Binance.
BlackRock drugim największym posiadaczem Bitcoinów na świecie
Jeszcze na początku zeszłego roku w mediach głównego nurtu krążyło sporo niepochlebnych opinii o BTC. Duże instytucje kojarzone ze tradycyjnym rynkami finansowymi, niechętnie spoglądały w kierunku kryptowalut. Nieco ponad rok później sytuacja jest zupełnie inna. Giganci ułatwiają swoim klientom korzystanie z cyfrowych walut. Co więcej, sami kupują na potęgę, a jeden z nich stał się właśnie jednym z największych posiadaczy Bitcoinów.

Od pewnego czasu BlackRock jest jednym z najbardziej aktywnych kupujących w sieci. W piątek po ostatnich doniesieniach z Blikiego Wschodu, w późnych godzinach wieczornych BlackRock tylko w ciągu dwóch godzin kupił Bitcoiny o łącznej wartości około 280 mln dolarów. Eksperci szacują, że na ten moment Bitcoin stanowi 95% portfela kryptowalutowego giganta finansowego. Łączna całego portfela to ponad 73 mld dolarów.

Z najnowszych danych platformy analitycznej Arkham wynika, że BlackRock posiada już 665 938 Bitcoinów. Wartość tych tokenów, zgodnie z obecnymi cenami, to blisko 70 mld dolarów. Tym samym BlackRock wyprzedził głównych graczy, takich jak Binance, czyli największą giełdę kryptowalut na świecie, a także MicroStrategy, spółkę znaną z tego, że swój model biznesowy opiera wyłącznie na kupowaniu BTC.
W ostatnich miesiącach gigant pokazał, że nie rezygnuje z zakupów nawet pomimo kryzysów, takich jak ten z ostatniego piątku.
Cel? Dominacja w branży
BlackRock deklaruje, że nie zamierza zbaczać z obranego kursu. Do 2030 roku firma planuje stać się największym posiadaczem i zarządzającym BTC na świecie. Docelowo BlackRock chce zarządzać aktywami cyfrowymi o wartości co najmniej 50 mld dolarów, a BTC ma być filarem kryptowalutowego portfela. Na drodze do tego celu stoi już tylko jeden przeciwniki. To legendarny twórca Bitcoina — Satoshi Nakamoto.
Na ten moment tajemniczy twórca największej kryptowaluty posiada około 1,1 mln sztuk BTC. Choć źródła nie są co zgodne co do tej liczby, a niektóre wskazują, że może to być „jedynie” 750 tys. sztuk Bitcoinów. Z jedne strony Nakamoto raczej już nie zwiększy stanu posiadania. Z drugiej konkurencja dla BlackRock wśród aktywnych graczy jest duża. Wydaje się, że największym zagrożeniem jest Michael Saylor, który od lat pozostaje wierny swojej strategii i niezmiennie dokupuje kolejne Bitcoiny.