Giełda Kraken wyrzuca za drzwi altcoin ze światowej czołówki! Sprawdź, czy masz go w portfelu
Monero przeżywa jeden z najtrudniejszych momentów w swojej historii. Popularna kryptowaluta stawiana od lat jako bastion prywatności i anonimowych transakcji właśnie stała się ofiarą ataku 51%. W efekcie giełda Kraken ogłosiła wstrzymanie depozytów XMR.
Atak na Monero: Kraken zamraża depozyty, a społeczność bije na alarm
Winowajcą okazał się Qubic. Mining pool, który chwilowo przejął ponad połowę mocy obliczeniowej całej sieci Monero, osiągając nawet 2,6 GH/s. To pozwoliło mu dokonać sześcioblokowej reorganizacji łańcucha i „przepisać historię”, pozostawiając w tyle około 60 bloków. Dla społeczności XMR to jasny sygnał: nawet sieci uważane za zdecentralizowane mogą stać się ofiarą centralizacji.
Kraken poinformował, że trading i wypłaty XMR działają bez przeszkód, ale wpłaty są zamrożone do czasu wyjaśnienia sytuacji. Oficjalny komunikat giełdy podkreśla, że to „środek ostrożności w obliczu zbyt dużej koncentracji mocy obliczeniowej w jednym miejscu”.
Warto podkreślić, że to nie pierwszy kryzys Monero. W marcu 2024 sieć sparaliżował flood attack, ale obecne wydarzenia są pierwszym poważnym naruszeniem konsensusu Proof-of-Work. Kurs XMR początkowo zanurkował o 14%, a w mediach społecznościowych zawrzało.
Społeczność: „Wyglądamy słabo”
Na X’ie pojawiły się głosy, że Monero przegrywa nie tylko technicznie, ale także komunikacyjnie. „Zero oficjalnych oświadczeń, brak skoordynowanej reakcji, a strona projektu wygląda na zapomnianą” – komentuje jeden z użytkowników. Z kolei zespół portfela Unstoppable Wallet uderzył wprost: „Monero community wygląda słabo. To żałosne”.
Monero narodziło się w kwietniu 2014 roku jako fork Bytecoina z silnym naciskiem na prywatność. Na Bitcointalk pojawiła się wersja „BitMonero” autorstwa anonimowego „thankful_for_today”. Niedługo potem społeczność odgórnie odrzuciła wizję autora i wyłoniła własny projekt o nazwie „Monero” (z esperanto: „moneta”)
Twórca oryginalnego protokołu, Nicolas van Saberhagen, określił Bitcoin jako „krytycznie wadliwy” pod względem prywatności. Publikacja jego whitepapera CryptoNote w 2013 roku zapoczątkowała całe XMR.
Pojawiają się pytania, czy kryptowaluty stawiające na anonimowość poradzą sobie z presją zarówno techniczną, jak i regulacyjną. Dla giełd centralnych takie wydarzenia to dodatkowy argument, by dystansować się od „ryzykownych” projektów. Atak otworzył oczy nie tylko użytkownikom Monero, ale i całej branży. Pokazał, jak cienka jest granica między decentralizacją a przejęciem kontroli. I że teoretycznie nawet najbardziej ufortyfikowane bastiony mogą w jednej chwili runąć albo przynajmniej poważnie się zachwiać.


gdzie są komentarze disqus?