Firmy uciekają z rynku krypto. Nowe dane pokazują skalę załamania

Firmy uciekają z rynku krypto. Nowe dane pokazują skalę załamania

W ostatnich dniach w branży czuć wyraźne napięcie. Wiele firm, które jeszcze niedawno chwaliły się rosnącymi rezerwami w Bitcoinie i Etherze, nagle zniknęło z rynku. Sporo z nich wstrzymało zakupy tuż po październikowej korekcie. Tempo zmian zaskoczyło nawet doświadczonych analityków, aczkolwiek część inwestorów nadal liczy na szybkie odbicie. Sytuacja jest jednak krucha, przeto warto śledzić jej rozwój z większą uwagą.

🎉 Zarejestruj się na MEXC i zgarnij bonus do 8000 USDT. Handel bez KYC i szybki start! Odbierz bonus →

Firmy zamrażają zakupy Bitcoina i Etherea

Wiele spółek wycofało się z rynku tuż po gwałtownym spadku cen. Bitcoin stracił około 9 procent w niespełna dobę, zatem nerwowe reakcje nie dziwią. Ether doświadczył podobnej presji i spadł o ponad 15 procent, co dodatkowo spotęgowało niepokój.

Analitycy zwracają uwagę, że firmy z reguły zachowują spokój podczas korekt. Tym razem stało się jednak inaczej, zaś popyt instytucjonalny niemal zniknął. Według danych z raportu Coinbase, zainteresowanie zakupami osiągnęło jedno z najniższych poziomów w tym roku.

Niektóre spółki patrzą dziś głównie na utrzymanie płynności. Wiele z nich obawia się kolejnych spadków, tudzież nowych zawirowań na rynku. Napięcie rośnie, ponieważ brak dużych zakupów wzmacnia presję na ceny, a inwestorzy reagują coraz ostrożniej.

BitMine pozostaje wyjątkiem

Na tle całej branży wyróżnia się jedna firma. BitMine Immersion Technologies kupiło od 10 października Ethereum warte aż 1,9 miliarda dolarów. To niemal 483 tysiące monet, co czyni BitMine jedynym dużym graczem, który nadal aktywnie zwiększa rezerwy.

Dzięki tej aktywności tygodniowe zakupy Etheru pozostały lekko dodatnie. To jednak cienka warstwa ochronna, aczkolwiek wciąż pokazuje, że część rynku nie zamierza się wycofywać. Jeśli BitMine zwolni tempo, zatem cały rynek może szybko stracić resztki instytucjonalnego zainteresowania.

Analitycy ostrzegają, że obecne odbicie wygląda krucho. Firmy czekają na jaśniejsze sygnały z banków centralnych, przeto wstrzymują decyzje o kolejnych zakupach. Duzi gracze, tacy jak Strategy czy Metaplanet, nadal milczą. Ta cisza niepokoi, zaś jej konsekwencje mogą być odczuwalne w najbliższych tygodniach.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.