Fed stawia na rynek pracy kosztem inflacji – Ethereum i cała branża reaguje

Fed stawia na rynek pracy kosztem inflacji – Ethereum i cała branża reaguje

Ethereum ma kolejny dobry moment. Amerykańska Rezerwa Federalna w 2025 roku dokonała wyraźnego zwrotu w swojej polityce monetarnej. Mimo że inflacja utrzymuje się powyżej celu (2,6% PCE i 2,9% core PCE), priorytetem stała się ochrona słabnącego rynku pracy. Średnie miesięczne przyrosty miejsc pracy spadły w II kwartale do zaledwie 35 tys., wobec 168 tys. w 2024 r. To sprawiło, że Fed przesunął akcent z walki z inflacją na stabilność zatrudnienia. Obniżenie stóp procentowych o 100 punktów bazowych w kierunku poziomu neutralnego zwiększyło elastyczność banku centralnego i wprowadziło klimat sprzyjający aktywom wzrostowym. Rynek wycenia już 91–93% prawdopodobieństwa dalszej obniżki we wrześniu, co podsyca tak zwany „reflation trade”.

Ethereum i spółki technologiczne głównymi beneficjentami

Historia pokazuje, że kryptowaluty i akcje technologiczne najlepiej radzą sobie podczas cykli łagodzenia polityki Fed. Podobnie dzieje się po wystąpieniu w Jackson Hole – Ethereum wzrosło o 12% jednego dnia, a Nasdaq zyskał 1,9%. ETH od lat wykazuje dodatnią korelację z akcjami technologicznymi (+0,52) oraz ujemną z dolarem (-0,29), co czyni go atrakcyjnym zabezpieczeniem makroekonomicznym. Co więcej, instytucje finansowe zwiększają zaangażowanie – korporacyjne skarbce zakupiły Ethereum o wartości 1,6 mld USD, co potwierdza dojrzewanie rynku. Równolegle spółki technologiczne, takie jak Microsoft czy Amazon, korzystają na spadających kosztach kapitału, a indeks małych spółek Russell 2000 odbił o 3%. Dane te sugerują, że zarówno krypto, jak i tech, stają się naturalnymi beneficjentami obecnej fazy cyklu monetarnego.

Strategiczne znaczenie dla inwestorów

Obecne otoczenie stwarza mocny argument za tym, by w portfelach inwestycyjnych pojawił się komponent wzrostowy. Eksperci rekomendują przeznaczenie 5–10% aktywów na Ethereum i akcje technologiczne, wskazując trzy kluczowe powody. Po pierwsze, polityka luzowania zwiększa płynność, co historycznie wspiera właśnie te rynki. Po drugie, Ethereum działa jako dywersyfikator – łączy cechy aktywa wzrostowego i zabezpieczenia przed osłabieniem dolara. Po trzecie, coraz większe znaczenie mają czynniki regulacyjne: zatwierdzenie ETF-ów spot i rosnące zainteresowanie instytucji zmniejszają bariery wejścia. Mimo to inwestorzy powinni uważnie obserwować kolejne dane o inflacji i zatrudnieniu – ewentualne szoki cenowe lub dalsze pogorszenie na rynku pracy mogłyby szybko odwrócić korzystny trend. Na dziś jednak sygnały są jasne – aktywa wzrostowe przestają być ryzykownym dodatkiem, a stają się fundamentem nowoczesnego, makroświadomego portfela.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.