Ethereum wraca do gry! Eksperci mieli rację? To może być kluczowe wydarzenie
Przez długie miesiące Ethereum nie spełniał oczekiwań i niemalże stał się synonimem rozczarowania. W poprzedniej hossie, która ruszyła w listopadzie token nawet nie otarł się o ATH. Za to w pierwszym kwartale bieżącego roku spadł w pewnym momencie nawet do 1400 USD i tracił ponad 50% od początku roku. Jednak w ostatnich dniach altcoin złapał wiatr w żagle. Czy kluczowa dla przebudzenia była aktualizacja sieci, o której mówili eksperci?
Ethereum idzie w górę po aktualizacji sieci. To będzie przełom?
Bez wątpienia jednym z największych rozczarowań listopadowej hossy był ETH. Token zyskiwał na wartości, ale w porównaniu do konkurencji zostawał w tyle. Szczególnie że nawet przez moment nie zbliżył się do ATH. Kolejne miesiące były jeszcze gorsze. Po pierwszym kwartale 2025 r. altcoin tracił ponad 50% od początku roku. W najgorszym momencie ETH był w okolicach 1400 USD.

Mimo tych wszystkich porażek część ekspertów wskazywała, że Ethereum nie jest jeszcze upadłym projektem i wskazywali kilka rzeczy, które mogą wszystko odwrócić. Jedna z nich wydarzyła się w tym tygodniu. W środę projekt uruchomił aktualizację o nazwie „Pectra”, która jest największą przebudową blockchainu od 2022 roku. Jak wynika z oficjalnych komunikatów, aktualizacja usprawni staking, poprawi funkcjonalność portfela oraz wydajność portfela.
Element aktualizacji, o którym analitycy mówią najwięcej to zwiększenie liczby ETH, którą można przeznaczyć na staking, z 32 do 2048. Ponadto eksperci zwracają uwagę, że aktualizacja umożliwi tymczasowe funkcjonowanie portfeli jako inteligentnych kontraktów. Dzięki temu użytkownicy mogą teraz np. uiszczać opłaty transakcyjne w stablecoinach zamiast w ETH. Dodatkowo aktualizacja umożliwi dostęp do portfeli, który umożliwia odzyskanie środków w przypadku utraty fraz początkowych.
Aktualizacja dopiero ruszyła, ale jeśli okaże się dla Ethereum takim katalizatorem, jak przewidywali eksperci, to projekt może zyskać bardzo dużo. Kilka miesięcy temu Sean Dawson prognozował, że altcoin może osiągnąć nawet 12 tys. dolarów. Jednym z motorów napędowych ETH, zdaniem ekonomisty, może okazać się właśnie „Pectra”.
ETH powraca z dalekiej podróży i znowu budzi optymizm
Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że Ethereum zmierza w kierunku dna. Przez chwilę token był już w okolicach 1400 dolarów, a najwięksi pesymiści ostrzegali przed spadkiem poniżej 1000 USD. Wygląda na to, że takiej katastrofy nie będzie, a przynajmniej nie w tym cyklu. Token wyraźnie odżył po aktualizacji oraz korzystnych dla rynku danych na temat amerykańskiej gospodarki.
W chwili pisania tekstu Ethereum kosztuje 2090 USD, a w ciągu ostatnich 24 godzin wzrósł aż o 15,34%. To powrót na poziom powyżej 2 tys. USD po prawie półtoramiesięcznej przerwie. Jeszcze lepiej wyglądają wyniki za ostatni tydzień i miesiąc. W ciągu ostatnich siedmiu i trzydziestu dni altcoin zyskał na wartości odpowiednio 16,52% oraz 34,68%. Ethereum się rozpędził, ale zostało jeszcze sporo do odrobienia, ponieważ od początku roku token wciąż sporo traci – 37,07%.

Widać jednak, że wśród ekspertów i posiadaczy ETH na nowo odżył optymizm. Wystarczy spojrzeć na aktualne wpisy w mediach społecznościowych, w których pojawia się narracja o przełamaniu Ethereum.