Ethereum na rozdrożu: Krach do 1400$ czy lot na 10 000$? Analityk nie ma złudzeń
Ethereum, wciąż gigant w świecie altcoinów, ma ostatnio wyjątkowo pod górkę. Jeśli kryptowaluty są w kryzysie, to ETH można traktować jako symbol dołka i stagnacji. Mimo że SEC w 2024 roku pobłogosławiła Ethereum ETF-ami, a rok później ETH trafiło do tworzącej się cyfrowej rezerwy USA, cena zamiast eksplodować, przypomina kamień rzucony do studni. Co poszło nie tak i czy kiedykolwiek nastąpi upragnione odbicie? Zdanie w temacie zabrali eksperci.
Ted Pillows: Przygotujcie się na rzeź
Jeden z bardziej rozpoznawalnych krypto analityków, Ted Pillows, nie ma wątpliwości. I nie są to najlepsze wiadomości. Jego zdaniem Ethereum jeszcze nie powiedziało ostatniego słowa w kwestii spadków. Jego zdaniem ETH może jeszcze zaliczyć bolesny lot w dół, nawet do poziomu $1,400. Gdzieś to już widzieliśmy? Tak, w marcu 2020 roku, kiedy rynek kryptowalut przeżywał egzystencjalny kryzys. Teraz – zdaniem eksperta – historia może się powtórzyć.

Brzmi niewiarygodnie? Wystarczy spojrzeć na 22 miliony odpływów z ETF-ów. Inwestorzy masowo się ewakuują, a jedynym miejscem, gdzie jeszcze coś wpływa, jest BlackRock’s iShares Ethereum Trust ETF (ETHF). Ale czy to wystarczy, żeby uratować wciąż nabierający wody okręt?
Ethereum tonie czy szykuje się do wielkiego skoku?
Są też jednak dobre wieści. I tutaj robi się ciekawie. Bo choć Pillows zapowiada dalsze spadki, to jednocześnie wróży Ethereum… rajd w okolice 10 000 dolarów. Według niego ETH ma jeszcze potencjał, żeby odbić się z obecnego dna i urosnąć o 530%. Tylko jest jedno „ale” – ten scenariusz jest oparty wyłącznie na analizie technicznej. Zero fundamentów, czysty wykres i trzymanie kciuków, że historia się powtórzy.
Druga wciąż kryptowaluta świata ostatnio nie ma lekko, nie tylko patrząc na suche wykresy. Coraz liczniejsi krytycy twierdzą, że staje się coraz mniej użyteczne. Rywale, jak Solana, depczą mu po piętach, oferując szybsze transakcje i niższe opłaty. Ethereum Foundation próbuje ratować sytuację, wprowadzając zmiany w zarządzie i angażując się w DeFi, ale czy to wystarczy, żeby powstrzymać proces?

Jeśli wierzyć Pillowsowi, Ethereum może zabrać nas na rollercoaster, jakiego jeszcze nie było. Z jednej strony mamy potencjalny dramatyczny spadek, z drugiej – możliwość kosmicznego wzrostu. Rozstrzał od 1400 do 10 000 dolarów.