ETC Group: 'Sezonowość Bitcoina i decydujący czerwiec’. Wakacyjna hossa, czy upalna bessa?
Analitycy z działu badawczego ETC Group nie mają wątpliwości i wzięli pod lupę Bitcoina. Miesiące letnie, między czerwcem a wrześniem, oznaczały historycznie znacznie niższe zwroty dla inwestorów. Stara, dobrze znana na światowych giełdach zasada 'Sell in May and go away’ przez lata dość dobrze działała w odniesieniu do rynku kryptowalut. Dlaczego? Jest kilka argumentów. Pierwszym jest oczywiście statystycznie udany schyłek wiosny, który zachęca do realizacji zysków. Drugi to strategie handlowe realizowane przez inwestorów instytucjonalnych, latem operujących w środowisku niższej płynności. Trzeci to ograniczona aktywność Wall Street, które przygotowuje się do sezonowych wzrostów jesienią.
Sezonowe wzorce, które bywają istotne, można zaobserwować w prawie każdym przedziale czasowym: kwartalnym, miesięcznym, tygodniowym, dziennym, godzinowym itd. Tradycyjne badania finansowe dostarczają dowodów na okresową sezonowość zwrotów z inwestycji w akcje. Wszędzie mówi się przecież o efekcie stycznia, czy 'rajdzie św. Mikołaja’… Oraz o rzeczonym 'w maju sprzedaj akcje i jedź na wakacje’. Pojęcie to zapisało się w historii rynków, już w XIX wieku.
Spojrzenie na średnie, dotychczasowe zwroty z inwestycji Bitcoina nie daje złudzeń. Miesiące letnie między czerwcem a wrześniem wykazały zwroty zdecydowanie poniżej średniej. Latem inwestycje w kryptowaluty się nie opłacają? Historycznie sierpień i wrzesień wypadały tu szczególnie słabo. Statystycznie, gdyby inwestor trzymał gotówkę w sierpniu i wrześniu (wakacje) i inwestował w Bitcoina tylko przez resztę roku… Osiągnąłby czterokrotnie lepsze wyniki niż inwestor po prostu kupujący i trzymający Bitcoina (HODL).
Lato generuje przewagę inwestycyjną?
Statystycznie istotne sezonowe można wykorzystać do uzyskania znaczącej alfy (generowania zwrotów skorygowanych o ryzyko). Analiza ETC Group sugeruje, że Bitcoin może kontynuować wzrost w nadchodzących dniach, do mniej więcej końcówki czerwca. Wtedy to sezonowy trend sugeruje, że zatrzyma się, by zrobić przerwę w miesiącach letnich… Przed kontynuowaniem wzrostu pod koniec roku. Wall Street jest pełne obaw o trwałość wrostów spółek technologicznych, które niemal każdego dnia wybijają nowe, historyczne maksima. Bitcoin jednak oparł się spadkom i wstępnie wzrósł powyżej 65,500 USD, respektując istotne poziomy on-chain. Niezmiennie, chciwość popycha inwestorów do utrzymania swoich pozycji, także latem. Czy wyciągną jakąś lekcję z historii? A może to historia się myli i lato 2024 roku będzie dla Bitcoina niezwykle udane? Nie zapomnijmy, że historia Bitcoina w przeciwieństwie do indeksów giełdowych jest krótka. Co za tym idzie, wnioski wyciągane z 'sezonowych’ wzorców mogą być mylące.