Powszechnie wiadomo, że Elon Musk jest fanem memecoina DOGE. Miliarder wiele razy pisał o tokenie w swoich postach na X. Te wiadomości często powodowały nagłe skoki wartości Dogecoina. Co ciekawe za auta w salonie Tesli można zapłacić kryptowalutą DOGE. To jedyna kryptowaluta, którą akceptuje Tesla. Jednak z Bitocniem Muskowi jakoś nigdy nie było po drodze. Jeden z ekspertów kryptowalutowych twierdzi, że właśnie się to zmieniło, a miliarder nabył BTC w trakcie ostatnich spadków. Czy ta teza się broni?
Elon Musk nawrócił się na Bitcoina?
Nie jest żadną sensacją, że Elon Musk to znany entuzjasta Dogecoina. Z kolei Bitcoin jakoś nie przypadł mu do gustu. Swego czasu Musk ocenił, że jest to kryptowaluta mało przyjazna dla środowiska. Czyżby się to zmieniło.
W momencie, gdy rynek płonął, 5 sierpnia Elon Musk opublikował na portalu X post z tajemniczym obrazkiem, który stał się powodem burzliwych dyskusji na temat jego znaczenia. Grafika, którą wrzucił Musk to popularny mem inernetowy, który brzmi: „Ciężkie czasy tworzą silnych ludzi. Silni ludzie tworzą dobre czasy. Dobre czasy tworzą słabych ludzi”. Wiadomość Elona Muska sugeruje, że obecnie społeczeństwo znajduje się w ostatnie fazie, w której słabi ludzie niszczą dotychczasowych dorobek poprzednich pokoleń.
Mem nawiązuje do obrazów przedstawiających różne etapy rozwoju Republiki Rzymskiej. W swoim przekazie podkreśla obawy wyrażane przez niektóre środowiska. Według nich obecnie jesteśmy w momencie, który poprzedza upadek dotychczasowego świata.
Willy Woo, popularny w mediach społecznościowych ekspert kryptowalut, ocenił, że w ten sposób Musk przekazał nam zakodowaną wiadomość. Woo przypuszcza, że Musk próbował w ten sposób dać do zrozumienia, że kupował na spadkach i tak powinni robić silni ludzie w trudnych czasach.
Co tu się nie zgadza?
Komentarz Woo szybko spotkał się z reakcjami. Jeden z użytkowników poddał w wątpliwość wnioski Woo i zapytał go o „algorytm decydujący o dojściu do takiego wniosku”. Woo odpowiedział, że obrazek opublikowany przez Muska był memem i że „musisz mówić memem, jeśli chcesz zrozumieć Elona”.
Jak wyglądają fakty? Póki co nie ma żadnych potwierdzonych informacji, jakoby Elon Musk zakupił Bitcoiny w trakcie weekendowego krachu na rynkach. Wiadomo też, że Elon Musk jakiś czas temu wprowadził Bitcoina jako akceptowany środek płatniczy w Tesli. Jednak to już dawno nieaktualne. Musk zrezygnował z płatności w Bitcoinach. Decyzję uzasadniał tym, że wydobycie kryptowaluty jest energochłonne i szkodliwe dla środowiska. Wiadomo jednak, że firma przechowuje wciąż BTC w swoich rezerwach.
Dodatkowo warto przypomnieć wypowiedź miliardera sprzed tygodnia. W trakcie jednego z podcastów X Takover (Tesla) Elon Musk przyznał, że „Bitcoin i być może inne kryptowaluty mają zalety”. Dodał jednak, że nie zamierza promować kryptowalut. Jeśli tak się stanie, to ostrzegł, że to prawdopodobnie żart zrobiony przy użyciu sztucznej inteligencji.
Rzeczywiście, w świetle tych faktów, wypowiedź Woo wydaje się mało prawdopodobna. Ale kto wie, może wszyscy są w błędzie, a pewnego dnia jego teoria się potwierdzi.