Ekspert uspokaja rynek: „To tylko normalna korekta”
Wielu inwestorów znów panikuje po spadkach na rynku kryptowalut. Bitcoin cofnął się o ponad 24 procent od szczytu, a altcoiny spadły jeszcze mocniej. Jednak według Raoula Pala, znanego makroinwestora, sytuacja jest zupełnie normalna. Jego zdaniem problem leży nie w rynku, lecz w emocjach i braku planu u wielu uczestników. Pal podkreśla, że takie cofnięcia pojawiały się w każdej hossie i nie przekreślają długoterminowych trendów. To dobry moment, aby spojrzeć szerzej i zrozumieć, czego wciąż brakuje wielu inwestorom.
Dlaczego spadki nie oznaczają końca cyklu
Pal przypomina, że korekta to naturalny element rynku, zwłaszcza w okresach silnych wzrostów. Bitcoin spadał o 30–35 procent w niemal każdym poprzednim cyklu. Altcoiny reagowały jeszcze gwałtowniej. Jednak, jak zauważa inwestor, rzadko kto pamięta, że podobne wahania poprzedzały nowe historyczne szczyty.
Wielu początkujących wpada w panikę przy każdym ruchu w dół. Jednak te krótkie, ostre zjazdy nie świadczą o słabości rynku. To jedynie wyraz zmienności, która zawsze towarzyszy kryptowalutom. Pal widzi w tym powtarzalny schemat: im szybsze wcześniejsze wzrosty, tym większa nerwowość inwestorów.
W dodatku inwestorzy często ignorują długoterminowe perspektywy. Podchodzą do rynku z nastawieniem “tu i teraz”, co prowadzi do błędnych decyzji. Pal obserwuje to od lat i podkreśla, że cierpliwość wciąż pozostaje rzadką cechą.
Strategia ważniejsza niż emocje
Według Pala inwestorzy często porzucają swoje plany, gdy rynek robi się niespokojny. Zaczynają słuchać przypadkowych influencerów albo zwiększają liczbę transakcji bez wyraźnego powodu. Takie zachowanie generuje stres i błędy, a nie realne zyski.
Pal uważa, że inwestor powinien polegać przede wszystkim na własnym przekonaniu. Rynek nie dostosuje się do niczyjej wygody. Każdy ruch ma swoją logikę, ale nie każdy potrafi ją zaakceptować. To dlatego wiele osób nie radzi sobie z naturalną zmiennością.
Dlatego Pal zachęca do konsekwentnego działania. Odpowiednia dywersyfikacja i jasny plan pozwalają przetrwać najtrudniejsze momenty. Emocje kuszą, by reagować natychmiast, jednak takie reakcje rzadko pomagają.
DCA jako sposób na spokój
Pal przedstawia proste podejście dla osób, które boją się końca cyklu. Poleca systematyczne kupowanie niewielkich kwot. DCA obniża średnią cenę zakupu i zmniejsza presję, która rośnie w czasie dużych wahań. Dzięki temu inwestor nie musi zgadywać idealnych momentów wejścia.
W dodatku DCA ogranicza wpływ strachu. Kto trzyma się planu, nie musi zastanawiać się, czy akurat teraz rynek przeszedł w nowy trend. Pal podkreśla, że sukces nie zależy od jednej fazy, lecz od lat pracy i konsekwencji.
Dla niego krypto wciąż pozostaje jedną z najlepiej zachowujących się klas aktywów w długim terminie. Jednak skorzystają z niej wyłącznie ci, którzy zachowają spokój i nie będą walczyć z rynkiem.
Inwestorzy nie są gotowi na zmienność
Na koniec Pal zauważa, że wielu uczestników rynku nie docenia poziomu wahań w kryptowalutach. Kiedy spadki się pojawiają, reagują oburzeniem i żalem. Jednak brak przygotowania nie jest winą rynku. To sygnał, że inwestor nie zrozumiał natury aktywa, którym handluje.
Pal podkreśla, że rynek nie patrzy na indywidualne oczekiwania. Działa w swoim rytmie. Tylko inwestor, który to zaakceptuje, ma szansę budować realne wyniki.

