Ekspert przewiduje rekordową hossę. Ripple poprowadzi rynek krypto na księżyc?
Jeszcze do niedawna sądowa saga Ripple zdawała się ciągnąć w nieskończoność, niczym brazylijska telenowela. Kurtyna wreszcie opadła. Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) oficjalnie wycofała pozew przeciwko Ripple Labs, który trwał od 2020 roku i dotyczył rzekomej nielegalnej emisji papierów wartościowych na kwotę 1,3 miliarda dolarów. Znany analityk – Dam Gambardello – dostrzega w tym fakcie punkt zapalny do wielkiej hossy.
Ripple z tarczą. XRP może wreszcie odpalić?
Dla jednych to po prostu zakończenie sporu prawnego. Dla innych – jak Gambardello – to znak, że wchodzimy właśnie w najgrubszy etap kryptowalutowej pompy od lat. Według niego XRP dopiero teraz trafia na właściwy tor, ustawiając się „na linii startu”. W końcu pozbyli się największego balastu, który przez lata ciążył na kursie. Gambardello sugeruje też, że teraz droga do ETF-ów na XRP stoi szerokim otworem.
I faktycznie – mimo ciśnienia ze strony regulatorów, XRP i tak brało udział w poprzednim cyklu wzrostów. Co wydarzy się teraz, gdy kurz po bitwie opadnie? Sygnały analizy technicznej, zdaniem analityków, pokazują, że może być bardzo ciekawie. Zwłaszcza że XRP testuje właśnie 50-tygodniową średnią kroczącą. Poziom, z którego często odbija się w górę.

Bitcoin: najpierw spadek, potem wystrzał?
Gambardello wskazuje też na Bitcoina, który – jak twierdzi – znajduje się w klasycznym układzie „dip then rip”. Czyli najpierw korekta, potem rakieta. To samo zresztą przewiduje CIO Bitwise, który stwierdził, że BTC „już dziś powinien kosztować 200 000 dolarów”. Co więcej, prognozuje, że liczba firm inwestujących w Bitcoina potroi się jeszcze w tym roku.
Na wykresach? RSI wskazuje na wyprzedanie. To potencjalnie dobry znak. Do tego – jego zdaniem – jakiekolwiek potknięcie Rezerwy Federalnej (Fed) może być iskrą, która wywoła wielką eksplozję cen.

Altcoiny wciąż przed startem
Najciekawsze? Zdaniem Gambardello, prawdziwa hossa na altcoinach jeszcze się… nie zaczęła. Choć przez niektórych ekspertów altseason został w ogóle odwołany. Patrząc na wykres kapitalizacji rynku bez Bitcoina, nie widać jeszcze tego parabolicznego ruchu, który znamy z lat 2017 czy 2021. Oscylatory? RSI? Wszystko wskazuje na to, że przed nami największy rajd tego cyklu.
„Ten rynek dopiero się budzi” – powtarza Gambardello, podkreślając, że większość traderów wciąż nie dostrzega, ile pozytywów przyniosły ostatnie tygodnie.
A więc? Spadki, korekty i niepewność mogą być tylko ciszą przed burzą. Jeśli miałbyś gdzieś szukać punktu zapalnego dla nowej hossy – wycofanie pozwu wobec Ripple może być właśnie tym momentem.