Ekspert ostrzega, że XRP grozi 60% krach. Ta kwestia będzie kluczowa
Dokładnie rok wcześniej Ripple był jednym z liderów wzrostów na rynku kryptowlaut i przez długo utrzymywał mocną pozycję. Jednak w ostatnich miesiącach kryzys nie ominął tego projektu. Token spadł poniżej dwóch dolarów, a jeden z cenionych ekspertów ostrzega, że XRP może spaść znacznie niżej. Zwrócił uwagę na jeden czynnik, ale to nie jedyna kwestia, która może okzać się decydująca.
Martinez ostrzega przed 60% krachem XRP. Co trzeba obserwować?
W zeszłym roku w pod koniec grudnia posiadacze Ripple byli jednymi z największych zwycięzców na rynku kryptowalut. Pomimo trwającego wówczas sporu z SEC token przekroczył granicę dwóch dolarów i stał się trzecim największym projektem pod względem całkowitej kapitalizacji rynkowej.
Dziś sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana. W ostatnim tygodniu kryptowlauta spadła poniżej psychologicznego poziomu dwóch dolarów i to pomimo bardzo dobrych wników, jakie osiągają fundusze spotowe, które niedawno zadebiutowały na amerykańskiej giełdzie.
W chwili pisania tekstu XRP kosztuje 1,94 USD, a w ciągu całego ostatniego tygodnia spadł o około 4%. Ponadto w ujęciu miesięcznym altcoin zanotował spadek o około 3%. Od początku roku Ripple stracił na wartości 6,75%. Natomiast w odniesieniu do poziomów sprzed roku stracił 14,89%.
Pomimo utrzymujących się dodatnich napływów do ETF-ów, perspektywy dla kryptowaluty nie są zbyt optymistyczne. Ali Martinez w jednym z ostatnich postów na X ostrzegł przed głęboką koretką tokena. Popularny ekspert rynku kryptowalut wskazał 1,77 USD jako kluczowy poziom wsparcia. Martinez ocenia, że w najczarniejszym scenariusz, utrata tego poziomu oznacza spadek do 0,79 USD.
W odniesieniu do aktualnego kursu, krach który prognozuje Martinez, oznacza spadek o około 60%. Ostatni raz token notował tekie ceny na początku listopada 2024 roku.
Wieloryby mogą zatopić Ripple
Wiele osób zastanawia się, dlaczego Ripple nie rośnie, pomimo doskonałych wyników ETF-ów. W trakcie ostatnich tygodni na rynku zadebiutowały XRP ETF od Canary Capital, Franklin Templeton, Grayscale oraz REX-Osprey. W pierwszym miesiącu funkcjonowania ETF-y dorównały tym powiązanym z Bitcoinem oraz Ethereum. ETF-y powiązane z Ripple zanotowały napływy, które przekroczył 1 mld dolarów.
Kolejny raz okazuje się, że na rynek trzeba patrzeć znacznie szerzej. Wiele wyjaśnia ostatnich raport o aktywności wielorybów. Kilka dni demu platforma analityczna Santiment ujawniła, że przez ostatni miesiąc najwięksi posiadacze sprzedali łącznie 1,18 mld sztuk XRP.
Całkowita podaż tokena to około 60,5 mld sztuk. To co sprzedały w ostatnim miesiącu wieloryby stanowi około 2% wszystki tokenów, które są w obiegu. Z jednej strony to nie tak dużo, ale ruchy wielorybów sygnalizują negatywne tredny i szanse na kolejne spadki.
Wieloryby to nie jedyny problem. Glassnode wskazał również na 59% spadek otwartych pozycji na kontraktach terminowych na Ripple. To w połączeniu z danymi o aktywności wielorybów, które masowo sprzedają token, sugeruje zachowanie czujności.

