Analitycy State Street prognozują, że fundusze ETF oparte na kryptowalutach w Stanach Zjednoczonych przewyższą pod względem wartości fundusze inwestujące w metale szlachetne do końca 2025 roku, umacniając swoją pozycję jako trzecia co do wielkości klasa aktywów ETF w USA.
Z raportu „Financial Times” wynika, że kryptowalutowe ETF-y znajdą się tuż za funduszami opartymi na akcjach i obligacjach.
Czekając na ETF-y
Frank Koudelka, globalny szef działu rozwiązań ETF w State Street, przyznaje, że szybki wzrost zainteresowania kryptowalutami był zaskoczeniem: – Spodziewaliśmy się pewnego popytu, ale nie przewidzieliśmy, że będzie on aż tak silny – powiedział
Obecnie w USA działa 39 kryptowalutowych ETF-ów, które na koniec lutego 2025 roku zgromadziły około 100 miliardów dolarów aktywów. Najwięksi gracze na rynku, BlackRock i Fidelity, posiadają odpowiednio ponad 57 miliardów i 20 miliardów dolarów w swoich funduszach. Dla porównania, północnoamerykańskie ETF-y oparte na metalach szlachetnych, w tym SPDR Gold Trust o wartości 85 miliardów dolarów, łącznie posiadają aktywa o wartości 165 miliardów dolarów. Jednak analitycy State Street przewidują, że kryptowalutowe ETF-y przewyższą ten poziom jeszcze w tym roku.
Pierwszy amerykański ETF na Bitcoina powiązany z kontraktami terminowymi zadebiutował w październiku 2021 roku. Natomiast pierwsze spotowe ETF-y na BTC, utworzone przez BlackRock i Fidelity, zostały uruchomione 11 stycznia 2024 roku. BlackRock szybko osiągnął ponad 50 miliardów dolarów aktywów, ustanawiając nowy rekord sukcesu ETF. Fundusz Fidelity FBTC również odniósł znaczący sukces, przyciągając 6,9 miliarda dolarów w 2024 roku.
Nowe ETF-y znacząco wpłynęły na cenę Bitcoina i zwiększyły jego płynność, jednak długoterminowa stabilność tych funduszy pozostaje niepewna. Tymczasem liczba wniosków o kolejne kryptowalutowe ETF-y rośnie. Dokumenty składane do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) sugerują, że w najbliższym czasie można spodziewać się zatwierdzenia ETF-ów opartych na altcoinach, takich jak XRP, Solana i Litecoin. Według Bloomberg Intelligence, prawdopodobieństwo zatwierdzenia ETF-a na Litecoin wynosi 90 proc., na Solanę 70 proc., a na XRP 65 proc..
Od objęcia prezydentury przez Donalda Trumpa rynek kryptowalut coraz bardziej zyskuje na znaczeniu, a amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd wydaje się bardziej przychylna kryptowalutom niż kiedykolwiek.
Co z altcoinami?
Przypomnijmy w tym miejscu słowa Warrena Buffetta, który trzy lata temu porównał Bitcoina do gruntów rolnych, argumentując, że kryptowaluta nie generuje żadnej wartości, w przeciwieństwie do ziemi, która produkuje żywność. Dziś wiele wskazuje na to, że Buffett się mylił. Jednak podczas gdy Bitcoin utrzymuje się na rynku od ponad dekady, altcoiny są bardziej spekulacyjne – Litecoin został stworzony do rozwiązania problemu, który sam generuje, Solana boryka się z awariami, a XRP jest oskarżany o centralizację. ETF-y oparte na tych kryptowalutach mogą okazać się ryzykowne, a ich przyszłość pozostaje niepewna.
Nie ma jednak wątpliwości, że zatwierdzenie ETF-ów na altcoiny może wpłynąć na długoterminową reputację SEC. W obliczu fali nowych wniosków regulacyjnych kluczowe będzie zachowanie ostrożności, aby ochronić oszczędności inwestorów przed nadmiernym ryzykiem i spekulacją.