Eksperci nie mają wątpliwości: ten altcoin z TOP10 ma przed sobą świetlaną przyszłość
Kiedy Cathie Wood, szefowa Ark Invest, staje na scenie i mówi o czymś z takim entuzjazmem, trudno przejść obok tego zupełnie obojętnie. Zwykle optymizm bije od niej, kiedy opowiada o kolejnych milestone’ach Bitcoina i tego, ile milionów dolarów będzie niebawem kosztował. Tym razem jednak w centrum jej uwagi znalazła się Solana. Projekt, który w ostatnich latach przeszedł przez niejedną burzę, by dziś znów stać twardo na nogach. Podczas konferencji Solana Accelerate Wood mówiła o przeszłości, wyzwaniach i powrocie do gry w kontekście SOL.
Cathie Wood i Solana: „Szacunek, podnieśli się”
„To jeden z niewielu protokołów, który przeszedł przez cały cykl rynkowy. Łącznie z 2021 rokiem, kiedy Sam Bankman-Fried był jego wielkim orędownikiem. Wtedy wszyscy myśleli: no to po temacie. A jednak, proszę – podnieśli się” – powiedziała.
Trudno w tych słowach nie dostrzec emocji. Przekaz jest jasny. Solana przetrwała coś, co wielu uznałoby za wyrok i skazanie na niebyt. Wood nie tylko spoglądała wstecz. Pokazała też, co dzieje się tu i teraz. Na przykład to, że liczba deweloperów w sieci Solana przekroczyła tę na Ethereum. To nie byle co. ETH od lat uchodziło za dominatora w tej dziedzinie. Tymczasem Solana, zdaniem Wood, nie tylko goni, ale już przegania. Oczywiście pod pewnymi względami.
Jej zdaniem Ethereum wciąż przyciąga instytucje, ale to Solana staje się atrakcyjna dla konsumentów. Dlaczego? Niskie opłaty, zwinność, szybkość i funkcjonalność. To właśnie te elementy przyciągają coraz więcej użytkowników. „W Ark szukamy technologii, których koszty spadają, a adopcja przyspiesza. Solana z pewnością do nich należy” – podsumowała.
Nowy silnik finansów? Scaramucci również stawia na Solanę
W podobnym tonie wypowiadał się Anthony Scaramucci, twórca SkyBridge Capital. Jego wizja? Solana jako warstwa operacyjna dla świata rzeczywistego – od IPO, przez tokenizację akcji i obligacji, aż po codzienne zastosowania. Co ciekawe, pracuje nad pozycją wydawniczą o tej właśnie sieci.
„Można faktycznie pozyskać środki na ofertę publiczną poprzez proces tokenizacji” – zauważył, pokazując jak blockchain może otworzyć rynek IPO dla szerszej grupy inwestorów. Scaramucci pisze książkę „Solana Rising”, w której opisuje rozmowy z technologami z Wall Street. Ich opinie, jak zaznaczył, są jednoznaczne – „skala, funkcjonalność, przystępność cenowa i przepustowość Solany sprawiają, że sieć ta ma szansę stać się jednym z głównych systemów finansowych.”
Na zakończenie Scaramucci zaznaczył, że razem z Michaelem Saylorem koncentrują się na tym, by cyfrowe aktywa mogły nie tylko leżeć w portfelach, ale także realnie zarabiać. Jego zdaniem Solana już dziś oferuje staking, ale w przyszłości pójdzie o krok dalej. „Będzie na tyle solidnym systemem operacyjnym, że nie tylko zyskasz na stakingu – będziesz mógł ją także pożyczać, na przykład za pośrednictwem takich instytucji jak Galaxy, czyli czegoś w rodzaju kryptowalutowego Goldman Sachsa. To oznacza dodatkowy dochód z tych samych aktywów” – wyjaśnił.
