Dzieje się! Pięć kryptowalutowych potęg dostaje federalne licencje. To oficjalny koniec „wojny z krypto” w USA?
Pięć firm z sektora cyfrowych aktywów, w tym giganci tacy jak Ripple i Circle, otrzymało warunkowe zgody od Biura Kontrolera Waluty (OCC) na przekształcenie się w banki powiernicze o federalnym charakterze, co jest uznawane za przełomowy moment w regulacji kryptowalut w Stanach Zjednoczonych.
Zgody otrzymały również firmy BitGo, Fidelity Digital Assets oraz Paxos, a każde z tych przedsiębiorstw przechodzi z dotychczasowych licencji stanowych na warunkowy status federalny, stanowiąc znaczący krok w kierunku objęcia emitentów stablecoinów powiązanych z dolarem amerykańskim nadzorem federalnym. W ślady Anchorage Digital, pierwszego podmiotu, który uzyskał taką federalną licencję, idą teraz kolejne firmy.
Wzrost liczby zatwierdzeń, który nastąpił za administracji prezydenta Donalda Trumpa i pod kierownictwem jego nominata, Jonathana Goulda, sygnalizuje zmianę w podejściu regulatora z postawy niechętnej kryptowalutom na bardziej przyjazną. Gould zaznaczył w oficjalnym oświadczeniu, że OCC będzie nadal oferować ścieżkę zarówno dla tradycyjnych, jak i innowacyjnych rozwiązań w sektorze usług finansowych, aby utrzymać federalny system bankowy na bieżąco z ewolucją finansów i wspierać nowoczesną gospodarkę.
Nowa era integracji regulacyjnej
Jeśli nowo zatwierdzone banki powiernicze spełnią wszystkie oczekiwania agencji, dołączą one na stałe do grona około 60 regulowanych instytucji posiadających tego typu licencje, co umożliwia im prowadzenie działań powierniczych, w tym przechowywanie aktywów. Należy jednak pamiętać, że narodowe banki powiernicze, do których zalicza się Anchorage Digital, mają pewne ograniczenia w swojej działalności i nie oferują tych samych możliwości depozytowych i kredytowych, co większa pula banków krajowych nadzorowanych przez OCC.
Dyrektor generalny Ripple, Brad Garlinghouse, w poście na platformie X określił decyzję OCC mianem „znaczącej wiadomości” i „masowego kroku” dla stablecoina RLUSD o wartości 1,3 miliarda USD, jednocześnie krytykując lobby bankowe za ich „antykonkurencyjne taktyki”.
Garlinghouse pytał retorycznie, czego obawiają się konkurenci, skoro branża kryptowalut staje się bezpośrednio pod nadzorem i standardami OCC, priorytetowo traktując zgodność, zaufanie i innowacje dla dobra konsumentów.
Z kolei firma Circle, emitent stablecoina USDC o kapitalizacji 78 miliardów USD, oświadczyła w komunikacie prasowym, że federalna licencja banku powierniczego „zwiększy bezpieczeństwo i nadzór regulacyjny nad rezerwą USDC, jednocześnie umożliwiając Circle oferowanie instytucjonalnym klientom powierniczej opieki nad cyfrowymi aktywami i powiązanych z tym usług”.
Eksperci reagują na zmianę
Paxos, firma stojąca za stablecoinami PYUSD o wartości 3,8 miliarda USD oraz Global Dollar (USDG) o wartości 1,4 miliarda USD, zapowiedziała, że federalnie regulowana platforma pozwoli przedsiębiorstwom na wydawanie, przechowywanie, handel i rozliczanie cyfrowych aktywów z jasnością i pewnością. Warto zauważyć, że Paxos działał pod licencją nowojorskiego Departamentu Usług Finansowych (NYDFS) od 2015 roku i złożył wniosek o federalną licencję już w 2020 roku.
Mike Belshe, dyrektor generalny BitGo, skomentował, że otrzymanie zgody „oznacza oficjalny koniec wojny z kryptowalutami i początek następnej ery innowacji w bankowości”, dodając, że „weszliśmy w erę integracji regulacyjnej, a ulepszenia będą nadal szybko następować”. Dodajmy, że BitGo jest emitentem tokena USD1, cyfrowego dolara projektu World Liberty Financial, który jest blisko związany z rodziną Trumpa. Sektor kryptowalut od dawna zmagał się z problemami bankowymi w USA, prowadząc długotrwałą walkę z regulatorami i dużymi instytucjami, które branża oskarżała o systematyczne odcinanie ich firm i kadry zarządzającej od usług bankowych. Administracja Trumpa starała się odwrócić wszelkie polityki i działania bankowe, które negatywnie dotyczyły firm kryptograficznych, a OCC wydało raport argumentujący, że wszystkie dziewięć największych banków było zamieszanych w te działania i że winni zerwania więzi bankowych z legalnymi klientami biznesowymi mogą stanąć w obliczu kary.

