Dyrektor Coinbase uderza w altcoiny. „Poza BTC i ETH jest przepaść. XRP? Nie zasługuje na TOP4”

Dyrektor Coinbase uderza w altcoiny. „Poza BTC i ETH jest przepaść. XRP? Nie zasługuje na TOP4”

Rynek kryptowalut po raz kolejny został oblany kubłem zimnej wody. I nie chodzi tylko o spadki, które w ostatnim czasie obserwujemy. Tym razem krypto oberwało od Anthony’ego Bassiliego, prezesa Coinbase Asset Management. Ten, w rozmowie z Cointelegraph, dość brutalnie zasugerował, że inwestorzy wciąż nie wiedzą, które projekty – poza Bitcoinem i Ethereum – naprawdę zasługują na ich uwagę.

Solana „może” być trzecia. A co potem? Ogromna luka

Bassili mówi to, o czym wielu w branży myśli od dawna: „Pierwszy wybór do portfela jest jasny – Bitcoin. Drugi? Bitcoin i Ethereum„. Dopiero potem, gdzieś na horyzoncie, pojawia się Solana, choć nawet ona robi to z lekkim znakiem zapytania. Według Bassiliego Solana jest „może” trzecim aktywem, które inwestorzy biorą pod uwagę. I to „może” jest tu słowem kluczowym. Bo zaraz po niej pojawia się… wielka pustka.

Dalej jest bowiem, jak mówi prezes, bardzo głęboka przepaść. A po drugiej stronie tej przepaści stoi XRP – projekt z jednej strony szalenie popularny, z drugiej wciąż będący dla wielu inwestorów zagadką, jeśli chodzi o realne wykorzystanie.

XRP? Robią postępy, ale rynek chce większej prędkości

Bassili nie krytykuje Ripple. Wręcz przeciwnie, podkreśla, że firma wykonała masę dobrej roboty. Robi dokładnie to, co powinna robić instytucja przygotowująca się do gry na najwyższym poziomie.

Problem w tym, że inwestorzy – szczególnie ci instytucjonalni – chcą konkretów. „Trzeba zobaczyć większą prędkość sieci, większy udział XRP w ekosystemie płynności” – tłumaczy Bassili. I trudno się z tym nie zgodzić. Bo w kryptowalutach nie wygrywa projekt, który ma głośniejszą społeczność, tylko ten, który generuje realne przepływy i ma jasny model wartości tokena. A właśnie tego wciąż wielu analityków nie widzi w XRP na wystarczającą skalę.

ETF-y robią swoje, ale to za mało

Ironią losu jest to, że komentarze Bassiliego padły dosłownie dzień po tym, jak spotowy ETF na XRP od Canary Capital zanotował najlepszy debiut roku. 58 mln dolarów obrotu pierwszego dnia.

To potężny wynik oraz dowód, że instytucje jednak patrzą na XRP. Ale – jak sugeruje Bassili – samo zainteresowanie ETF-em nie sprawia automatycznie, że projekt awansuje na „czwarte miejsce” w hierarchii rynku.

Zdaniem Bassiliego rynek jeszcze nie wybrał. W jego oczach XRP aspiruje, a Solana ma przewagę technologiczną i narracyjną. Ale top 4 wciąż jest wolne. „Musimy zobaczyć produkt, który naprawdę zagra rynkowo” – tłumaczy szef Coinbase. „Sieć, aplikację, projekt, który udowodni, że zasługuje na tę pozycję”.

Bassili na koniec dodał coś wyjątkowo trafnego: rynek krypto kocha narracje, ale gdy wjeżdżają liczby i fakty, emocje szybko opadają. I to właśnie może być największe wyzwanie dla XRP, które od lat żyje na granicy hype’u i niekończących się dyskusji o użyteczności.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.