Dogecoin tonie o 20%! Ale to właśnie teraz może zacząć się rajd życia, twierdzą analitycy

Dogecoin tonie o 20%! Ale to właśnie teraz może zacząć się rajd życia, twierdzą analitycy

W ostatnim czasie fraza „hot dog” nabrała zupełnie nowego znaczenia. W tym kontekście to jednak bardziej gorący ziemniak niż chodliwy towar. Dogecoin, jeden z najbardziej rozpoznawalnych i największych tokenów na świecie, zaliczył w ostatnich tygodniach blisko 20-procentowy spadek. Od początku 2025 roku jego wartość spadła już o 30%. Czy można przekuć to w sukces?

Dogecoin spada o 20%! Ale niektórzy twierdzą, że właśnie teraz zaczyna się prawdziwy rajd

Aktualnie DOGE handluje się w okolicach 0,18 dolara. Nastroje inwestorów można streścić jednym słowem – strach. Indeks Fear & Greed pokazuje 34 punkty, co oznacza wyraźną przewagę pesymizmu. Dogecoin narodził się jako żart. Najstarsi krypto weterani doskonale pamiętają, że DOGE został stworzony w 2013 roku. Nigdy nie miał być poważnym systemem płatniczym, tylko raczej internetową parodią bitcoina. Tyle że żart wymknął się spod kontroli. Dziś DOGE to wciąż jedna z największych kryptowalut na świecie, z kapitalizacją rzędu 28 miliardów dolarów.

Mimo to fundamenty projektu są naturalnie słabsze niż u konkurentów. Aktywność w sieci i wolumen płatności spadły, co sprawia, że kurs Dogecoina jest bardziej podatny na nagłe skoki i gwałtowne spadki. A te turbulencje w ostatnim czasie na tym tokenie zdarzają się wyjątkowo często.

Strach, który może dać zysk?

Część analityków uważa jednak, że obecny spadek to właśnie moment, w którym może zrodzić się wyjątkowa okazja zakupowa. Historia Dogecoina pokazuje, że najbardziej spektakularne rajdy zaczynały się w chwilach największego strachu. Według prognoz z platformy CoinCodex, kurs DOGE może wzrosnąć o 13% do końca listopada, osiągając poziom 0,21 dolara. Choć krótkoterminowe wskaźniki techniczne pozostają „niedźwiedzie”, długoterminowe modele sugerują możliwość odbicia.

Dogecoin Foundation wciąż próbuje budować wokół tokena bardziej formalny ekosystem, nawiązując partnerstwa i pracując nad adopcją płatności. Ale to, czy te wysiłki realnie wpłyną na wycenę, pozostaje zagadką. Dogecoin żyje nie z technologii, lecz z emocji. A tam, gdzie emocje sięgają zenitu, kolejna fala spekulacyjnej euforii może pojawić się szybciej, niż ktokolwiek się spodziewa.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.