DOGE powtarza schemat z przeszłości, który może oznaczać potężny wzrost. Czy historia się powtórzy?

W listopadzie, kiedy Donald Trump wygrał wybory, było niemal pewne, że DOGE będzie jednym z największych beneficjentów tego zwycięstwa. Wszystko dlatego, że Trumpa mocno wspierał Elon Musk, który jest znanym entuzjastą Dogecoina. Na samym finiszu kampanii miliarder zapowiedział, że kierowany przez niego departament będzie nazywał się D.O.G.E. (Departament of Government Efficiency), co tylko podkręciło oczekiwania społeczności. Ostatecznie memecoin rzeczywiście sporo zyskał, ale obecnie nie jest pewne, w jakim pójdzie kierunku, gdy korekta na rynku odpuści.

DOGE powtarza wzór, który w przeszłości oznaczał gigantyczne wzrosty

Na początku listopada DOGE kosztował około 14 centów. Po ogłoszeniu zwycięstwa wyborczego Donalda Trumpa memecoin wystrzelił jak z procy w okolice 0,5 dolara. Obecnie dynamika Dogecoina wyraźne wyhamowała na skutek kolejnej korekty na rynku kryptowalut.

Źródło: TradingView

Od kilku dni altcoin jest chwiejny i porusza się w przedziale od 0,26 do 0,34 dolara. W chwili pisania tekstu DOGE kosztuje 0,32 dolara i w ciągu ostatniej doby zyskuje na wartości 3,58%. Natomiast w ujęciu tygodniowym i miesięcznym memecoin traci odpowiednio 20,42% oraz 21,71%. Obecnie rynek próbuje odgadnąć, czy token jest w stanie wrócić do wzrostów, gdy korekta odpuści.

Możliwym wariant wydarzeń przedstawił na X Ali Martinez. Popularny ekspert rynku kryptowalut przedstawił ostatnio analizę historyczną DOGE, z której wynika, że moneta może być przed gwałtownym wybiciem. Martinez dostrzegł pewien wzór.

Źródło: https://x.com/ali_charts

W 2017 roku kiedy Dogecoin rozpoczął gwałtowny wzrost, najpierw wzrósł o 212%, po czym cofnął się o 40%. Po korekcie pieseł wzrósł o 5000%. W 2021 r. historia była podobna. Najpierw DOGE zyskał na wartości 476%, a następnie spadł o 56%. Po korekcie gwałtownie wzrósł o 12 000%.

Jak zauważył Martinez, w 2024 r. cena DOGE wzrosła ostatnio o 440%, a aktualnie spadła o około 46%. Dlatego Martinez przypuszcza, że jeśli ten schemat się powtórzy, to Dogecoin może niebawem wystrzelić.

Elon Musk cichym ambasadorem Dogecoina

Słynny miliarder niedawno w jednym z odcinków podcastu Takeover zadeklarował, że nie będzie promować kryptowalut. Dodał, że jeśli kiedykolwiek pojawi się film, w którym reklamuje jakieś kryptowaluty, to prawdopodobnie jest to deepfake.

Nie jest jednak tajemnicą, że Elon Musk to sympatyk Dogecoina. We wspomnianym wywiadzie Musk stwierdził, że ma słabość do DOGE, ponieważ lubi psy i memy. Na swoim koncie na X Musk kilka razy publikował posty, które powodowały wzrost wartości tokena. Co więcej, w salonach Tesli dozwolone jest dokonywanie płatności przy użyciu Dogecoina. Takiego zaszczytu nie dostąpił nawet Bitcoin.

Dlatego społeczność memecoina zareagowała pozytywnie na wygraną Donalda Trumpa. Posiadacze Dogecoina wierzą, że mają teraz swojego człowieka w rządzie. Obecnie to spora zaleta. Jednak czas zweryfikuje te oczekiwania. Jeśli Musk faktycznie dołączy do administracji Trump, to wtedy rynek prześwietli każdy jego ruch. I zapewne nie wszystkie posunięcia będą odbierane pozytywnie. Warto zatem pamiętać, że wpływa Muska na DOGE może mieć zarówno pozytywny, jak i negatywny wydźwięk.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom