Dlaczego XRP i ADA trafią do rezerwy USA? „Trump to biznesmen, musi mieć w tym ukryty plan”
Donald Trump nigdy nie robi niczego bez powodu – przynajmniej tak uważa Tracy Jin, COO giełdy MEXC. Jej zdaniem, włączenie XRP i Cardano (ADA) do strategicznej rezerwy kryptowalut USA to czysty biznesowy instynkt prezydenta. Mimo że rynek przyjął ten ruch raczej sceptycznie, a Bitcoin błyskawicznie oddał swoje wzrosty, Jin jest przekonana, że Trump ma swój skrzętnie ukryty plan.
Bitcoin rośnie, spada i… co dalej?
Ogłoszenie rezerwy wywołało natychmiastową reakcję rynku. Bitcoin podskoczył z 85 000 do 95 000 dolarów, ale w poniedziałek wszystko wróciło do punktu wyjścia. Czy to przez kontrowersyjny skład rezerwy, jak twierdzą niektórzy? Odbiór pomysłu w branży generalnie jest pozytywny. Pojawiło się jednak wiele głosów o tym, że „rozwodnienie” rezerwy przy pomocy altcoinów innych niż Ethereum jest niedorzeczne. Głos na ten temat zabrali na przykład założyciele giełdy Gemini, bliźniacy Winkevoss.
Tracy Jin uważa, że spadek ceny Bitcoina nie ma nic wspólnego z kontrowersyjnym składem potencjalnej rezerwy. „Spadek BTC to bardziej kwestia presji makroekonomicznej niż samego składu rezerwy” – tłumaczy.
O co chodzi? W tle mamy napięcia handlowe między USA, Meksykiem, Kanadą i Chinami, a do tego słabsze dane gospodarcze (ISM Manufacturing Index nie spełnił oczekiwań). Wall Street panikuje, Nasdaq spada, a wraz z nim kapitał odpływa z ryzykownych aktywów, w tym z kryptowalut.
Tak było w poniedziałek, bo dziś (czwartek) Bitcoin znowu się wspina. W chwili pisania tego tekstu kosztuje 92 366, neutralizując spadki z początku tygodnia.
Dlaczego XRP i Cardano? Tania inwestycja czy długoterminowa strategia?
Wielu analityków nie rozumie, dlaczego ADA i XRP znalazły się w rezerwie obok Bitcoina, Ethereum i Solany. Jin nie ukrywa, że też jest zaskoczona, ale podsuwa dwie możliwe interpretacje. Trump mógł uznać, że teraz ADA i XRP są tanie, więc rezerwa może na nich zarobić w przyszłości. I opcja druga: Strategiczna dywersyfikacja. Nawet jeśli Bitcoin jest „królem”, rezerwa może obejmować więcej aktywów dla bezpieczeństwa i na wszelki wypadek.
Czy to początek nowej ery kryptowalut w USA? Na to pytanie odpowie Crypto Summit w Białym Domu już 7 marca. Jin uważa, że jeśli Trump oficjalnie potwierdzi rezerwę, to może być gigantyczny katalizator dla rynku.
„Jeśli Trump ogłosi, że rezerwa jest już zatwierdzona, to świetna wiadomość dla branży krypto” – podsumowuje.
Na razie rynek jest w zawieszeniu, ale spokojnie. Emocji w tym temacie na pewno nie zabraknie. Nie przy Donaldzie Trumpie.