Dane PCE wstrząsną Bitcoinem. Kiedy? ‘Sądny dzień dla kryptowalut’

Rok 2025 stoi pod znakiem Donalda Trumpa i niepewności. Gospodarka USA wysyła mieszane sygnały, a inwestorzy z niepokojem czekają na piątkowe dane o inflacji. Indeks cen PCE, który stanowi podstawę polityki Rezerwy Federalnej, może przesądzić o dalszym kursie stóp procentowych. Tymczasem rynek kryptowalut odnotowuje odpływ aż 1,5 miliarda dolarów z funduszy inwestycyjnych. Czy to tylko chwilowe zawirowania, czy zapowiedź większego kryzysu?

Trump i inflacja destabilizują rynki

Wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA sprawił, że rynki znów żyją w cieniu nieprzewidywalności. Jego polityka handlowa, wypowiedzi na arenie międzynarodowej i wewnętrzne decyzje gospodarcze tworzą klimat ciągłej zmienności.

Amerykańska gospodarka nie daje jednoznacznych sygnałów. Choć dane wyglądają solidnie, pojawia się coraz więcej obaw o inflację i możliwą recesję. Bank centralny USA zasygnalizował, że nie planuje w najbliższym czasie obniżek stóp procentowych.

Powód? Oczekiwania inflacyjne na 2025 rok zostały podniesione. Rezerwa Federalna obawia się, że inflacja utrzyma się powyżej celu. To ogranicza przestrzeń na stymulację gospodarki, przynajmniej w krótkim terminie.

Piątkowy odczyt PCE może przesądzić o przyszłości

Już w piątek poznamy wartość indeksu cen PCE – wskaźnika inflacji preferowanego przez Fed. To jedno z najważniejszych wydarzeń tygodnia. Jeśli PCE okaże się wyraźnie niższy od prognoz, może to zmienić podejście banku centralnego.

Jednak szanse na to są niewielkie. Dwa tygodnie temu poznaliśmy dane z CPI, czyli wskaźnika cen konsumpcyjnych. Mimo że CPI wypadł lepiej od oczekiwań, to inne komponenty potrzebne do wyliczenia PCE pozostały na podwyższonym poziomie.

Dlatego analitycy uważają, że PCE nie pokaże dużej poprawy. To oznacza, że presja inflacyjna pozostaje realna, a polityka monetarna raczej nie złagodnieje w najbliższym czasie.

Co to oznacza dla Bitcoina i inwestorów?

Niepokój wokół inflacji i stóp procentowych odbija się również na rynku kryptowalut. W ostatnich dniach z funduszy inwestujących w BTC uciekło 1,5 miliarda dolarów. Inwestorzy wolą przeczekać okres niepewności poza ryzykownymi aktywami.

Jednak nie wszystko wskazuje na rychłą recesję. Dane makroekonomiczne wciąż są solidne. Produkcja, zatrudnienie i wydatki konsumpcyjne nie pokazują jeszcze wyraźnych oznak osłabienia.

Kluczowe będą nadchodzące tygodnie. Dane o zaufaniu konsumentów, zamówieniach na dobra trwałego użytku i wzroście dochodów pozwolą lepiej ocenić stan gospodarki. Na razie strach przed recesją może być przedwczesny, choć rynki pozostają nerwowe.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.