Czy teraz jest najlepszy moment na zakup Bitcoina? „Dane mówią jasno: rynek czysty jak łza”
Po jednym z najbardziej szalonych tygodni 2025 roku, jeśli chodzi o krypto, rynek powoli łapie oddech. Wszystko zaczęło się od groźby Donalda Trumpa, który zapowiedział 100-procentowe cła na import z Chin. Wystarczyło kilka godzin, by inwestorzy wpadli realną w panikę. Do odrobienia strat sprzed krachu jeszcze trochę zostało, ale wszystko zdaje się być na dobrym torze. Ci, którzy zainwestowali w dołku, przynajmniej na dziś mogą liczyć zyski, ale… może nie wszystko stracone. Znany analityk mówi wprost: to najlepszy moment na inwestowanie w Bitcoin. Dlaczego akurat teraz?
Bitcoin znów w strefie zakupów. Analitycy: „Tak tanio nie było od miesięcy”
Tąpnięcie rozeszło się po wszystkich krypto aktywach, niektóre niemal zmiatając z powierzchni ziemi. Oberwało się również gigantom, których wielkość nie uchroniła ich przed konsekwencjami. Bitcoin runął do 102 000 USD, a Ethereum do 3400 USD. W ciągu doby z rynku zniknęły miliardy dolarów w otwartych pozycjach. Longi były likwidowane na masową, niespotykaną wręcz do tej pory skalę. Weekend przyniósł coś, na co wielu czekało jak na gwiazdkę w Wigilię – pierwsze oznaki odbicia.
Jak wynika z analizy CryptoQuant, wskaźnik Bitcoin Leverage Pulse (BBLP) na Binance, mierzący poziom spekulacyjnych pozycji, spadł do strefy, która historycznie zapowiada wzrosty. Według badacza znanego jako CrazyBlock, każde zejście BBLP poniżej poziomu 0,8 w przeszłości kończyło się średnim wzrostem BTC o 12% w ciągu miesiąca.
„To klasyczny sygnał odwrotu trendu. Rynek jest oczyszczony, strach osiągnął szczyt, a spekulanci zostali wycięci z gry” – napisał analityk.
Trump postraszył, ale fundamenty zostały
Jeszcze tydzień temu ten sam wskaźnik przekraczał 1,4. To z kolei oznaczało przegrzanie rynku i wysokie ryzyko gwałtownej korekty. Korekta przyszła, ale wraz z nią… nowe otwarcie dla kupujących. I choć decyzje polityczne wciąż wzbudzają strach, wielu ekspertów uważa, że to właśnie ten masowy reset dźwigni dał rynkowi solidniejsze fundamenty.
„To moment, który często otwiera nowe cykle krótkoterminowej akumulacji” – podkreślają analitycy. W skrócie: rynek się oczyścił, funding spadł, a emocje opadły. Właśnie wtedy – jak pokazuje historia – Bitcoin lubi odbijać. Zarówno wskaźniki on-chain, jak i dane z futures sugerują, że BTC ponownie znalazł się w tzw. strefie niskiego ryzyka. A dla odważnych traderów może to być idealny moment na ruch.
„Strach osiągnął maksimum, a historia lubi się powtarzać” – podsumował CrazyBlock.

