Czy już jest za późno na zakup Bitcoina? Czas taniego Bitcoina się kończy

Czas taniego Bitcoina się kończy — ostrzega Samson Mow, CEO firmy JAN3. Według niego, jeśli ktoś jeszcze liczy na zakup BTC poniżej 100 tysięcy dolarów, powinien działać natychmiast. Jego prognozy są jasne i konkretne: wzrost popytu, napływ środków z ETF-ów i ograniczona podaż tworzą warunki, które mogą doprowadzić do tzw. „szoku podażowego”. Czy więc inwestorzy detaliczni właśnie tracą ostatnią szansę?

Rządy wchodzą do gry

Nie tylko inwestorzy indywidualni zwiększają zainteresowanie Bitcoinem. Rządy również zaczynają odgrywać kluczową rolę. To właśnie, zdaniem Mowa, odróżnia obecną hossę od tych z 2017 i 2021 roku.

Rząd Stanów Zjednoczonych posiada już ponad 200 000 BTC, które zostały zajęte w wyniku działań egzekucyjnych. Co więcej, niektóre stany, takie jak Arizona i New Hampshire, przyjęły przepisy pozwalające na tworzenie własnych rezerw kryptowalut.

Jakby tego było mało, Mow twierdzi, że co najmniej trzy inne kraje pracują obecnie nad krajowymi strategiami związanymi z Bitcoinem. Jeden z nich miałby znajdować się w Azji, co może zwiastować globalne przyspieszenie adopcji.

Instytucje i korporacje napędzają rynek

Drugim istotnym elementem układanki są instytucje finansowe. Przykład? BlackRock, czyli największy zarządca aktywów na świecie. Ich fundusz ETF — iShares Bitcoin Trust — odnotował aż 18 dni z rzędu napływu środków. W efekcie fundusz posiada już 572 000 BTC, co przekłada się na blisko 69 miliardów dolarów.

To jednak nie koniec. Także znane firmy prywatne wchodzą do gry. Ostatnio GameStop zdecydował się dodać BTC do swoich rezerw. To posunięcie przypomina pierwsze kroki MicroStrategy, które już dawno postawiło na Bitcoina jako alternatywę dla gotówki.

Czy milion dolarów za BTC to realna prognoza?

Według Mowa, wartość rynkowa Bitcoina na poziomie 1 biliona dolarów to tylko początek. Jeśli aktualne trendy się utrzymają, cena 1 miliona dolarów za jednego BTC w perspektywie długoterminowej nie jest wykluczona.

Całkowita podaż Bitcoina to jedynie 21 milionów monet, z czego coraz mniej trafia na rynek. Duzi inwestorzy skupują i przetrzymują aktywa, co ogranicza dostępność dla reszty. Skutki? Rosnące ceny i coraz trudniejszy dostęp dla małych inwestorów.

Mow podsumowuje to krótko: „Nie kupisz już długo Bitcoina poniżej 100 tysięcy.” Czy zatem ostatnia szansa na tańszy zakup już mija?

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.