Bitcoin przeżywa burzliwe dni. Choć Donald Trump ogłosił powstanie strategicznej rezerwy Bitcoina, co wywołało chwilową euforię na rynku, a w efekcie Bitcoin podskoczył do 95 000 dolarów, optymizm nie trwał długo. Obecnie kurs spadł poniżej 84 000 dolarów, a inwestorzy coraz bardziej obawiają się dalszych spadków. Czy historia zatoczy koło i czeka nas powtórka z wydarzeń z 2019 roku?
Czy powtórzy się tzw. „Xi-pump” sprzed lat?
W 2019 roku Bitcoin przeżywał długotrwały okres stagnacji. Od czerwca do października sentyment rynkowy był fatalny. Jednak 25 października chiński prezydent Xi Jinping niespodziewanie ogłosił wsparcie dla technologii blockchain. Rynek zareagował gwałtownym wzrostem, który początkowo wydawał się trwały.
Radość nie trwała jednak długo. Wkrótce chińskie władze nałożyły surowe restrykcje na działalność kryptowalutową, a kopanie BTC stało się niemal niemożliwy w Chinach. W ciągu 30 dni od tego wydarzenia kurs Bitcoina zanotował nowe dołki.
Teraz analitycy dostrzegają podobieństwa między tamtym wydarzeniem a ostatnim wzrostem wywołanym przez Trumpa. Pseudonimowy analityk Cold Blooded Shiller zwraca uwagę, że zarówno w 2019 roku, jak i teraz, Bitcoin znajdował się w trendzie spadkowym, zanim nagła informacja wywołała krótkotrwały rajd.
Czy Bitcoin odbije? Kluczowy tydzień dla byków
Nie wszyscy jednak uważają, że historia się powtórzy. Makroekonomia w 2025 roku jest zupełnie inna niż w 2019. Sytuacja gospodarcza w USA budzi niepokój, a dane makroekonomiczne regularnie zawodzą oczekiwania inwestorów. Recesja wydaje się coraz bardziej prawdopodobna, co może wpłynąć na dalsze osłabienie rynków.
Analityk Magus twierdzi, że kluczowe dla byków będzie utrzymanie poziomu 91 000 dolarów, a ich celem powinno być wybicie powyżej 103 000 dolarów. Jeśli Bitcoin nie zdoła wrócić do tego zakresu, dalsze spadki mogą być nieuniknione.
Obecnie kurs oscyluje wokół 83 500 dolarów, a nastroje na rynku pozostają negatywne. Czy Bitcoin znajdzie siłę na odbicie, czy czeka nas powtórka z 2019 roku? Przed nami kluczowe dni, które mogą przesądzić o dalszym kierunku rynku.
