Czy Donald Trump utworzy rezerwy na BTC? Były szef nowojorskiego Fed krytykuje ten pomysł
Pomysł prezydenta-elekta Donalda Trumpa dotyczący utworzenia narodowej rezerwy Bitcoinów (BTC) spotkał się z ostrą krytyką ze strony byłego prezesa nowojorskiego oddziału Rezerwy Federalnej – Billa Dudleya. W swoim artykule opublikowanym w Bloomberg’u 6 grudnia, Dudley wyraził wątpliwości co do zasadności takiej polityki, argumentując, że nie przyniesie ona realnych korzyści obywatelom Stanów Zjednoczonych.
Argumenty przeciwko rezerwie BTC
Dudley podkreślił, że mimo niedawnego osiągnięcia przez Bitcoina rekordowego poziomu powyżej 100 000 USD, kryptowaluta wciąż nie jest uznawana jako pieniądz i środek płatniczy (w tradycyjnym znaczeniu). Wskazał również na zagrożenia, a w szczególności na możliwość utraty dostępu do portfeli kryptowalutowych, wysokie koszty i wolne tempo transakcji.
Trump wprowadzi BTC na rzecz inwestorów?
Zdaniem byłego szefa nowojorskiego Fed, plan Trumpa może być bardziej skierowany do inwestorów, niż wynikać z dbałości o interes publiczny.
„Celem wydaje się być raczej podniesienie cen niż tworzenie wartości dla rządu, który będzie zmuszony trzymać zmienne aktywa bez stopy zwrotu” – napisał Dudley.
Dodał również, że finansowanie takiej rezerwy poprzez zadłużenie lub emisję pieniądza mogłoby prowadzić do wzrostu inflacji.
Alternatywy dla planu Trumpa
Zamiast inwestować w Bitcoin jako rezerwę państwową, Dudley sugeruje, że administracja Trumpa powinna skupić się na regulacjach chroniących konsumentów oraz zapobiegających oszustwom i nadużyciom w branży kryptowalut. Proponuje między innymi:
- Wymóg pełnego zabezpieczenia stablecoinów przez depozyty w Fed lub krótkoterminowe papiery skarbowe.
- Legislacyjne określenie, czy tokeny są walutami, czy papierami wartościowymi, oraz przypisanie im odpowiednich organów regulacyjnych.
- Ustanowienie zasad mających na celu ochronę konsumentów oraz zapobieganie wykorzystaniu kryptowalut w działalności przestępczej.
Reakcje na propozycję rezerwy BTC
Plan utworzenia narodowej rezerwy Bitcoinów spotkał się z krytyką także innych byłych urzędników rządowych. Były sekretarz skarbu USA, Lawrence Summers, określił ten pomysł jako „szalony” i zasugerował, że jest to jedynie próba przypodobania się „szczodrym darczyńcom kampanii”. Z kolei senator Cynthia Lummis, republikańska zwolenniczka kryptowalut i sojuszniczka Trumpa, zadeklarowała, że będzie dążyć do legislacji umożliwiającej zakup przez rząd USA 1 miliona bitcoinów, które miałyby być przechowywane przez co najmniej 20 lat.
Niepewna przyszłość
Od czasu swojej wygranej w wyborach Trump ogłosił nominacje Paula Atkinsa na przewodniczącego SEC oraz Davida Sacksa na stanowisko specjalisty ds. AI i Kryptowalut. Nie jest jednak jasne, czy którykolwiek z nich (jeśli zostanie zatwierdzony przez Senat) odegra rolę w realizacji planu dotyczącego rezerw BTC. Sam pomysł ostatecznie podzielił ekspertów i obserwatorów branży, podkreślając wyzwania i kontrowersje związane z integracją kryptowalut w politykę finansową państwa.