Czy Bitcoin spadnie do 70 000 USD? Uważaj, bo te poziomy wsparcia zdecydują o wszystkim!
Głęboka korekta, która wstrząsnęła rynkiem kryptowalut, może w grudniu osiągnąć punkt zwrotny, otwierając drogę do znaczącego odbicia. Taką śmiałą tezę stawia K33 Research, sugerując, że obecny strach rynkowy jest przesadny i nie odzwierciedla solidnych fundamentów Bitcoina.
W momencie, gdy cena tego aktywa oscyluje wokół 91 200 USD, analitycy, w tym Vetle Lunde, wskazują, że rynek bardziej reaguje na odległe zagrożenia, ignorując sygnały siły widoczne tuż za horyzontem. Wiele wskazuje na to, że grudzień może okazać się kluczowym momentem i luką inwestycyjną dla najbardziej odważnych graczy, którzy są w stanie przeciwstawić się panującemu sentymentowi.
Więcej strachu niż logiki. Dlaczego rynek jest wyprzedany?
Obecna zniżka Bitcoina jest najgłębszą korektą, jaką rynek zaobserwował od ostatniej hossy, co potwierdził na platformie X analityk on-chain Maartunn. Zauważył on, że skala spadków jest rekordowa dla obecnego cyklu, co znajduje swoje odzwierciedlenie w nastrojach inwestorów.
Od dłuższego czasu Indeks Strachu i Chciwości (Crypto Fear & Greed Index) utrzymuje się na poziomie „ekstremalnego strachu”, sygnalizując jedną z najdłuższych takich pass od lat. Taka panika, zdaniem analityków K33 Research, świadczy o nadmiernej reakcji na bodźce zewnętrzne, ignorującej długoterminowy potencjał. Fala wyprzedaży była w dużej mierze strukturalna, wynikająca z zachowania gigantów finansowych. Fundusze typu spot Bitcoin ETF, które wcześniej były siłą napędową wzrostów, w listopadzie stały się sprzedawcami netto, wywierając olbrzymią presję na aktywo. Co więcej, aktywność na kontraktach terminowych CME spadła do wieloletnich minimów, co jest wyraźnym sygnałem wahania i wycofywania się kapitału ze strony TradFi (tradycyjnej finansjery). Kurs Bitcoina zaczął w efekcie notować gorsze wyniki niż akcje, osiągając najsłabszą relację do indeksu Nasdaq od końca 2024 roku.
Analitycy K33 twierdzą, że te spadki są napędzane głównie przez strach, a nie przez faktyczne pogorszenie fundamentów. Inwestorzy koncentrują się na zagrożeniach odległych, takich jak ryzyko związane z komputerami kwantowymi, potencjalna wyprzedaż Bitcoina przez Strategy lub niestabilność firmy Tether, podczas gdy w rzeczywistości są to czynniki, których materializacja jest oddalona o lata i nie powinny dominować w dzisiejszych ruchach cenowych.
Niska dźwignia i wsparcie: Fundamenty do odbicia
Pomimo pesymistycznego sentymentu, K33 Research dostrzega liczne argumenty przemawiające za potencjalnym odbiciem, które może nadejść w grudniu. Po pierwsze, Bitcoin notowany jest w pobliżu silnych, historycznych poziomów wsparcia, określanych przez firmę na zakres od 70 000 USD do 80 000 USD. Pozycjonowanie na rynkach pochodnych, w przeciwieństwie do poprzednich szczytów, pozostaje ostrożne i nie jest przegrzane. Niska dźwignia na rynkach kontraktów wieczystych oznacza, że rynek jest zdrowy, a masowe, destrukcyjne likwidacje nie miały miejsca, pomimo silnej presji cenowej.
Polski analityk Marek Stiller, w podobnym tonie, wskazywał już w drugiej połowie listopada na dane techniczne i on-chainowe, które sprzyjają nadchodzącemu odreagowaniu. Podkreślał on, że makroekonomia, w tym osłabienie dolara i zastrzyki rezerw do banków, może wesprzeć wzrosty. K33 idzie o krok dalej, wskazując na nadchodzące zmiany polityczne w Stanach Zjednoczonych. Możliwe jest między innymi otwarcie dostępu do aktywów cyfrowych w ramach planów emerytalnych 401(k) oraz bardziej pro-kryptowalutowe podejście Rezerwy Federalnej. Tego typu strukturalne zmiany budują długoterminowy potencjał wzrostowy. Analitycy stanowczo utrzymują, że scenariusz materialnego wzrostu jest o wiele bardziej prawdopodobny niż powtórka z 80-procentowej zapaści z poprzednich cykli.
Obecna wycena Bitcoina odzwierciedla strach bardziej niż faktyczną siłę jego fundamentów. Choć rynek pozostaje ostrożny, perspektywa K33 sugeruje, że koniec roku stanowi wyjątkową okazję dla inwestorów gotowych na podjęcie ryzyka i zyskanie przewagi nad rynkiem kierowanym paniką. Należy także pamiętać, że na horyzoncie pojawiają się pozytywne sygnały dla Ethereum, takie jak malejąca podaż i rosnący staking, co wskazuje na solidne podstawy również dla reszty rynku.

