Czy będzie jeszcze sezon na alty, czy nie?
Po burzliwym marcu na rynku kryptowalut wielu inwestorów wstrzymuje oddech. Czy to cisza przed burzą? Znany analityk sugeruje, że właśnie teraz wchodzimy w fazę, która może zakończyć się eksplozją cen altcoinów – podobnie jak w 2021 roku. Czy historia znów zatoczy koło?
Altcoiny na krawędzi przełomu?
Mimo korekty na rynku, coraz więcej ekspertów dostrzega oznaki nadchodzącego altseasonu. Wskaźniki techniczne zaczynają rysować znajome schematy. Analityk kryjący się pod pseudonimem Crypto Rover dostrzegł coś, co może budzić duże emocje. Według jego analizy, altcoiny aktualnie poruszają się pomiędzy poziomami Fibonacciego 1 i 1.272 – dokładnie tak, jak miało to miejsce tuż przed historyczną hossą w 2021 roku.

Wówczas, po wybiciu powyżej poziomu 1.618, kapitalizacja altcoinów wzrosła z 240 miliardów do aż 1,8 biliona dolarów. Analityk twierdzi, że jeśli scenariusz się powtórzy, możliwy jest wzrost nawet do 9 bilionów dolarów. To oznaczałoby bezprecedensową fazę wzrostów w świecie kryptowalut.
Instrument Fibonacciego to popularne narzędzie wśród traderów. Gdy cena przebija konkretne poziomy, często dochodzi do silnych ruchów cenowych. Taki układ może właśnie teraz rozgrywać się na naszych oczach.
Dane kontra emocje: kto ma rację?
Z drugiej strony, wskaźnik Altcoin Season Index mówi zupełnie coś innego. Według danych z Blockchain Center, wartość indeksu wynosi zaledwie 18. Aby mówić o prawdziwym altseasonie, wskaźnik powinien przekroczyć poziom 75. Co więcej, Bitcoin nadal dominuje rynek, z udziałem około 62%.

To oznacza, że wciąż znajdujemy się w tzw. „Bitcoin-sezonie”, gdzie większość kapitału płynie właśnie do największej kryptowaluty. Aczkolwiek historia pokazała, że altseason może rozpocząć się nagle. Warto więc śledzić rynek na bieżąco i nie ignorować technicznych sygnałów.
Czy warto wierzyć w powtórkę z 2021?
Obecna sytuacja przypomina układ sprzed kilku lat. Wówczas wielu bagatelizowało pierwsze sygnały, aż nagle rynek eksplodował. Dziś emocje są ostudzone, ale dane techniczne pokazują potencjał do wielkich wzrostów.
Nie da się przewidzieć przyszłości z pełną dokładnością. Przeto rozsądek, analiza oraz odpowiednie zarządzanie ryzykiem są teraz ważniejsze niż kiedykolwiek. Altseason może być blisko, ale warto pamiętać, że rynek kryptowalut bywa nieprzewidywalny.
Tymczasem coraz więcej inwestorów przygotowuje się na ewentualną falę wzrostów. Pytanie brzmi: czy będzie to kolejna powtórka z historii, czy tylko fałszywy alarm?