CZ prognozuje cenę Bitcoina — tyle wyniesie szczyt cyklu? ’14 milionów tokenów upadnie’

Czy Bitcoin sięgnie miliona dolarów? Jeśli zapytać Changpenga „CZ” Zhao — założyciela giełdy Binance — odpowiedź może zaskoczyć nawet najbardziej optymistycznych inwestorów. W swojej pierwszej, szczerej rozmowie od czasu opuszczenia fotela dyrektora generalnego i zakończenia głośnego postępowania federalnego w USA, CZ podzielił się najbardziej byczą prognozą w karierze. Jego zdaniem, obecny cykl wzrostowy może wynieść Bitcoina do poziomów — od 500 000 do nawet 1 000 000 dolarów za jednego BTC. Ostatnio podobną opinie wyraziło Ark Invest.

Cena Bitcoina znalazła się nieznacznie powyżej średniej ceny zakupu w portfelach krótkoerminowych inwestorów. Źródło: BGEometrics

„Bitcoin wkroczył w fazę instytucjonalną” — twierdzi CZ

W dwugodzinnej rozmowie z Farokhiem Sarmadem podczas konferencji Token2049 w Abu Zabi CZ wyłożył swoją tezę: Bitcoin nie jest już tylko aktywem spekulacyjnym. Dziś staje się on elementem infrastruktury finansowej, a trzy kluczowe czynniki mają zdaniem Zhao ogromny wpływ na jego przyszłą wycenę:

ETF-y spot i fala instytucjonalnych zakupów

„Większość pieniędzy w USA to pieniądze instytucjonalne,” powiedział CZ. „ETF-y zmieniają grę. Umożliwiają funduszom emerytalnym i uniwersyteckim legalne inwestowanie w Bitcoina.”

Zhao zwrócił uwagę, że to właśnie ETF-y spot odpowiadają za obecny impuls wzrostowy — a jesteśmy dopiero na jego początku. „To już nie jest handel — to alokacja skarbcowa,” podkreślił.

Pro-kryptowalutowa polityka USA i efekt domina

Od momentu powrotu Donalda Trumpa do Białego Domu, klimat polityczny w USA zmienił się diametralnie. „Jesteśmy 180 stopni od tego, gdzie byliśmy sto dni temu. Nowa administracja jest bardzo, bardzo pro-krypto,” zaznaczył Zhao.

Według niego, to właśnie ten zwrot geopolityczny sprawia, że inne państwa zaczynają śmielej gromadzić Bitcoina w rezerwach. „Szkoda tylko, że zwykli ludzie nie kupili wcześniej. Mieli na to piętnaście lat” dodał z lekkim żalem.

Upadek FTX i oczyszczenie rynku

„Każdy upadek pokroju FTX to dla rynku katharsis,” powiedział Zhao. Dla niego Bitcoin to aktywo bez ryzyka kontrahenta, bez fałszu i bez nieprzejrzystości — „w przeciwieństwie do 13–14 milionów tokenów na CoinMarketCap, z których 99,999% upadnie.”

Choć sam przyznał, że memecoiny mogą być chwilowo zyskowne, jasno postawił sprawę: „Instytucje idą w Bitcoina. A instytucje przytłaczają tłum spekulantów.”

Czy instytucjonalizacja Bitcoina to zagrożenie?

Zapytany, czy wzrost znaczenia instytucji w ekosystemie Bitcoina nie podważa jego zdecentralizowanej natury, CZ nie unikał trudnego tematu. „Oczywiście, że jest napięcie. Ale w zdecentralizowanym świecie nie kontrolujemy, co robią inni,” odparł.

Dla Zhao decentralizacja nie oznacza izolacji, lecz odporność systemu — nawet na działania podmiotów, które wcześniej były uznawane za wrogów idei Bitcoina.

Choć prognoza CZ może wydawać się przesadzona, historia pokazała już, że niedoszacowywanie Bitcoina bywa kosztowne. Jeśli strukturalne czynniki, o których mówi — ETF-y, geopolityka i dojrzewanie rynku — będą się umacniać, kolejny szczyt może rzeczywiście przebić wszystko, co znaliśmy do tej pory. Dla inwestorów oznacza to jedno: ten cykl może nie być „kolejnym podobnym” cyklem. Może być przełomem.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.