Coinbase kupiło Bitcoina za krocie! W tle rekordowe zyski i nowy token na horyzoncie
O Coinbase w czwartkowy wieczór czasu polskiego znowu zrobiło się naprawdę głośno. Giełda opublikowała wyniki za trzeci kwartał 2025 roku. Zanotowała 1,9 miliarda dolarów przychodów – o 26% więcej niż w poprzednim kwartale – i 433 miliony dolarów zysku netto. To znacznie powyżej oczekiwań analityków z Wall Street. Ale to wciąż nie wszystkie wiadomości. Uśmiechnąć mogą się przede wszystkim Ci, którzy wielbią Bitcoin i szukają dowodu na to, że jest wyjątkowy.
Coinbase raportuje rekordowy zysk i kupuje Bitcoina za 299 mln dolarów
Dla porównania, rok temu zysk wynosił zaledwie 75 milionów dolarów. Z kolei przychody z transakcji wzrosły do 1,05 miliarda dolarów. To 37% więcej niż w poprzednim kwartale. Wzrosty napędziło zjawisko, które spędza sen z powiek traderów, ale jednocześnie napełnia kiesznie giełd. Mowa o zmienności rynku kryptowalut, której doświadczył w ostatnich miesiącach. Lipcowy rajd BTC powyżej 126 tys. dolarów, a potem korekta, przyciągnęły ogromny wolumen transakcji. Coinbase zarabiało krocie zarówno w czasie wzrostów, jak i spadków.
Jak ujawniono w raporcie, w trzecim kwartale bieżącego roku Coinbase zwiększyło też swoje zasoby Bitcoina o 299 milionów dolarów. Na 30 września wartość rynkowa aktywów krypto trzymanych przez firmę wynosiła 3,6 miliarda dolarów (2,6 mld inwestycyjnie i 1 mld jako zabezpieczenie). Łącznie, z innymi rezerwami, Coinbase dysponuje środkami o kosmicznej wartości 15,5 miliarda dolarów.
„To był dla nas świetny kwartał. Marże i wzrost przychodów są mocne – powiedział Anil Gupta, wiceprezes Coinbase ds. relacji inwestorskich.
Bitcoinowy skarbiec rośnie. 15,5 miliarda w zasobach
Giełda jednocześnie rozwija Base swoją sieć Ethereum layer-2, która staje się jednym z najpopularniejszych projektów L2 w ekosystemie. Przyznali, że rozważają również emisję własnego tokena, co może dodać nawet 12 miliardów dolarów do jej wyceny. Tak przynajmniej szacują eksperci JPMorgan.
Równocześnie Coinbase nawiązało współpracę z bankiem Citi. Wszystko po to by rozszerzyć ofertę płatności cyfrowych dla klientów instytucjonalnych. W planach jest usprawnienie on- i off-rampów oraz rozwój tokenizowanych aktywów. Trendu, którym intensywnie interesują się od kilku miesięcy.

