Co z sezonem na altcoiny? Sprawdzamy prognozy ekspertów
Jednym z najbardziej oczekiwanych wydarzeń, które miało nastąpić po kwietniowym halvingu Bitcoina, jest tzw. sezon na altcoiny. Póki co rynek raczej nie daje sygnałów, które wskazują na to, że za chwilę zobaczymy rajd alternatywnych kryptowalut. Choć jak to zwykle bywa, eksperci nie są jednomyślni w tej kwestii i każdy ma swoje własne spostrzeżenia. Sprawdzamy, co aktualnie analitycy sądzą na temat szans na nadejście sezonu na alty.
Sezon na altcoiny opóźniony przez chytrych inwestorów
Rynek wciąż wyczekuje sezonu na altcoiny i powoli zaczyna się niecierpliwić. James Check, główny analityk Glassnode, ocenił, że powodem opóźnień w starcie tego wydarzenia jest poniekąd niecierpliwość inwestorów. Check w trakcie podcastu Rough Consensus powiedział: „Żart został opowiedziany, wszyscy znają puentę, a oni po prostu przeszli do puenty i to już po prostu nie jest zabawne”. Według Checka, inwestorzy prawdopodobnie przestudiowali poprzednie cykle i oczekiwali, że w tym roku schemat się powtórzy. Wielu z nich wypchało wcześniej portfele, czym zdaniem eksperta, zaburzyli nieco dotychczasowe schematy. Próbując przechytrzyć rynek, inwestorzy nakupowali sporo obiecujących monet, głównie memecoinów. Tym samym narobili sporo zamieszania i teraz nie wiadomo, w jakim kierunku to wszystko pójdzie.
James Check ocenił, że w 2021 roku „mieliśmy bańkę wszystkiego […] Bitcoin, Ethereum, L1, Defi, aż do małpich plików JPEG”. Dlatego, jak zauważył ekspert, wielu inwestorów nauczyło się, że najszybszym sposobem na zarobienie jak największej ilości pieniędzy jest „kupienie najgłupszej monety”. Zamiast kupować tokeny, które wykazują potencjał na wykresach, rynek od razu rzucił się na PEPE, czy Dogwifhat.
Rajd może wystartować lada chwila
Analiza sytuacja, którą przedstawił James Check brzmi całkiem sensownie. Ekspert zwraca uwagę na kilka istotnych szczegółów, które dość przekonująco opisują aktualną rzeczywistość rynkową. Z drugiej strony są też analitycy, którzy trzymają się historycznych schematów, bez względu na specyfikę obecnego rynku, i oczekują powtórki w obecnym cyklu.
Luke Martin, popularny analityk kryptowalut z portalu X, sądzi, że obecnie jesteśmy w wyjątkowo dogodnej fazie akumulacji, która sprzyja zakupom. Zdaniem Martina sygnały kupna nie był tak silne od około trzech lat. W jednym ze swoich ostatnich postów na X Martin napisał: „Altcoiny są obecnie na poziomie „sprzedaj swój dom, aby kupić więcej”.
Według Martina argumentem za tym, że obecnie jest doskonały czas na zakupy, jest to, że: „Ostatni raz $BTC był na tym poziomie dokładnie 4 lata temu, latem 2020 roku, kiedy cena w ciągu następnych 6 miesięcy wzrosła z 10 tys. do 60 tys„. Zatem analityk oczekuje, że schemat z tamtego cyklu się powtórzy, niezależnie od okoliczności, na które wskazał James Check.
Co sugerują wskaźniki?
Ekspercie wskazują na kilka różnych wskaźników, które mogą zwiastować zbliżający się sezon na altcoiny. Najpopularniejszy z nich dotyczy dominacji na rynku. Jeśli 75% kryptowalut z Top 50 w ciągu ostatnich 90 dni radziło sobie lepiej, niż Bitcoin, możemy mówić o sezonie na altcoiny. W rankingu nie uwzględnia się monet typu stablecoin i tokenów zabezpieczonych aktywami. Altcoin Season Index dostępny na portalu „BlockchainCenter” nie pozostawia złudzeń. Obecnie na rynku dominuje Bitcoin.
Szczegółowa analiza obecnej sytuacji ujawnia, że na ten moment zaledwie sześć altcoinów w ciągu ostatnich 90 dni osiągnęło lepsze wyniki od Bitcoina. Największa kryptowaluta od kilku tygodni radzi sobie wyraźnie gorzej, co dawało nadzieję, na start sezonu na alty. Jednak ten negatywny trend rozlał się na większość tokenów na rynku. To prawdopodobnie jest jedną z głównych przyczyną takiego wskazania Altcoin Season Index.