Chińska firma Cango stała się jednym z największych graczy w branży kopania Bitcoina, dokonując spektakularnej inwestycji w 2024 roku. Dzięki zakupowi 50 EH/s mocy obliczeniowej, firma od razu weszła do ścisłej czołówki globalnych graczy w tej branży. Czy za inwestują stoi chiński rząd?
Cango: od finansowania samochodów do kopania Bitcoina
Cango, firma z siedzibą w Szanghaju, zaczęła swoją działalność w 2010 roku jako dostawca usług finansowych na rynku motoryzacyjnym. Jednak w 2024 roku postanowiła zmienić kierunek swojej działalności. W listopadzie zainwestowała 400 milionów dolarów w zakup 50 EH/s mocy obliczeniowej do wydobywania Bitcoina.
To sprawiło, że Cango błyskawicznie stało się jednym z największych graczy w branży. Dla operacyjnej strony przedsięwzięcia firma polega na współpracy z Bitmain, chińskim gigantem produkującym sprzęt do wydobywania kryptowalut.
Juliet Ye, przedstawicielka Cango, wyjaśniła, że firma ma bogatą historię adaptacji do zmieniających się warunków rynkowych.
„Od momentu założenia przynajmniej dwa lub trzy razy zmienialiśmy branżę, w której działaliśmy. Teraz koncentrujemy się na Bitcoinie, ponieważ widzimy w nim ogromny potencjał.”
Czy za decyzją Cango stoi chiński rząd?
Inwestycja Cango wzbudza wiele pytań. Kopanie BTC to niezwykle konkurencyjna i kapitałochłonna branża, w której nowi gracze rzadko od razu zdobywają tak silną pozycję. Tym bardziej zaskakuje fakt, że firma o wartości rynkowej 363 milionów dolarów była w stanie przeznaczyć 400 milionów dolarów na zakup mocy obliczeniowej.
Niektórzy eksperci sugerują, że za tą decyzją mogą stać interesy chińskiego rządu. Wejście Cango na rynek miningu zbiegło się w czasie z ogłoszeniem przez Donalda Trumpa planu stworzenia Strategicznej Rezerwy Bitcoina dla Stanów Zjednoczonych. Czyżby Cango było częścią odpowiedzi Chin na tę inicjatywę?
Kopanie BTC jest kluczowym elementem sieci Bitcoin, a kontrola nad znaczną częścią hashrate’u pozwala wpływać na decentralizację sieci. Zakup przez Cango 6% globalnej mocy obliczeniowej może być strategicznym posunięciem, aby przeciwdziałać rosnącej dominacji amerykańskich mining pooli.
Cango zmienia układ sił w globalnym mining rynku
Zakup 50 EH/s oznacza, że Cango posiada obecnie około 6% całkowitej globalnej mocy obliczeniowej sieci Bitcoin. To znaczący udział, szczególnie biorąc pod uwagę, że firma dopiero zaczęła działać w tej branży. Współpraca z Bitmain gwarantuje, że Cango ma dostęp do najnowocześniejszej technologii, co daje jej przewagę konkurencyjną.
Decyzja Cango ma szerokie implikacje dla globalnego rynku kryptowalut. Jeśli chiński rząd rzeczywiście wspiera tę inicjatywę, może to oznaczać nowy etap rywalizacji między Chinami a Stanami Zjednoczonymi o dominację w obszarze kryptowalut. Ta rywalizacja może wpłynąć na decentralizację i bezpieczeństwo sieci Bitcoin.
