Cena Bitcoina jest niedowartościowana? Tak wynika z analizy fundamentalnej. Ile wynosi teraz wartość godziwa BTC?
Potencjał aprecjacyjny najstarszej nie jest dla nikogo zaskoczeniem, wszakże wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że znajdujemy się na progu rewolucji na skrzyżowaniu finansów i technologii. Istnieją różne wskaźniki wykorzystywane do szacowania ile powinna wynosić w przyszłości teoretyczna cena Bitcoina. Czy możliwe jest natomiast że BTC jest już, w tym momencie, niedowartościowany przez rynek? Charles Edwards, analityk i założyciel firmy Capriole Investments, zaproponował podejście bazujące na stronie kosztowej, zagłębiając się konkretniej w koszty energii związane z wydobyciem Bitcoina.
Cena Bitcoina powinna być dużo wyższa niż jest
Edwards zaprezentował swoje unikalne podejście do oceny wartości godziwej Bitcoina w 2019 r. Jego teoria, znana jako „Bitcoin Energy Value”, oblicza wartość kryptowaluty, biorąc pod uwagę zużycie energii wymagane do utrzymania sieci Bitcoin. Edwards uważa, że logiczne jest że im więcej energii sieć zużywa na zabezpieczenie i weryfikację transakcji oraz im więcej pracy wkłada się w wydobycie BTC, tym wyższa jest wewnętrzna wartość Bitcoina.
Zdaniem analityka wartość godziwa Bitcoina na chwilę obecną wynosi aż 45 321 dolarów amerykańskich. Szacunek ten znacznie przewyższa obecną cenę rynkową, która w momencie powstawania tego tekstu wynosi około 25 800 USD. Rozbieżność ta oznacza, że BTC może być niedowartościowany niemal dwukrotnie.
Zobacz też: Nie tylko nas męczy skwar. Fale upałów wpływają negatywnie na wydobycie Bitcoin-a
Stosunek zysku do ryzyka
W celu dodania suplementarnego kontekstu, Edwards wskazuje również na historyczną bazę cenową dla najstarszej kryptowaluty. Zauważa on, że gdyby Bitcoin miał jedynie pokrywać swoje wydatki na energię związane z wydobyciem, powinien być notowany na poziomie około 21 641 USD, co stanowi jego historyczną bazę cenową w kontekście kosztów energii.
Należy jednak pamiętać o ograniczeniach dla modelu Edwardsa. System ten nie uwzględnia bowiem różnych innych czynników, które mogą wpływać na cenę Bitcoina i sprawiać, że może długo znajdować się w stanie modelowego „niedowartościowania”, takie jak dynamika podaży i popytu, zmiany regulacyjne i niesprzyjające warunki makroekonomiczne. Ponadto wydajność operacji wydobywczych Bitcoina może zmieniać się w czasie, wpływając na obliczenia kosztów energii.
Edwards utrzymuje jednak optymistyczne stanowisko w sprawie długoterminowych perspektyw Bitcoina. Uważa on, że obecne warunki rynkowe stanowią prawdziwą okazję do zakupu dla inwestorów o profilu niskiego ryzyka. Analityk podkreśla korzystny stosunek ryzyka do zysku wynoszący 1:5 dla nadal niezdecydowanych.
Może Cię zainteresować: