BTC po 160 000 USD? Azja kupuje, Europa sprzedaje, eksperci biją na alarm!
Najnowsze dane z platformy analitycznej Glassnode rzucają światło na zmieniające się nastroje na rynku Bitcoina.
Po krótkotrwałym rajdzie, który obserwować mogliśmy w ubiegłym tygodniu, wszystkie kohorty portfeli, od tych najmniejszych (poniżej 1 BTC) po największe (powyżej 10 000 BTC), wróciły do trybu dystrybucji, czyli do netto-sprzedaży. To zachowanie jest szczególnie interesujące, ponieważ pokazuje, że nawet najwięksi gracze, nazywani „wielorybami”, realizują zyski po ostatnich wzrostach, a nie akumulują aktywa w oczekiwaniu na dalsze wzrosty.
Różnice geograficzne na rynku: Azja vs. Europa
Platforma Glassnode dostarcza na chwilę obecną najbardziej szczegółowych informacji na temat zachowania różnych grup inwestorów. Metryka „Accumulation Trend Score” bada siłę akumulacji dla każdej wielkości salda portfela w ciągu ostatnich 15 dni. Wartość bliższa 1 oznacza silną akumulację, natomiast bliższa 0 – dystrybucję.
Obecnie wszystkie wskaźniki dla każdej grupy spadły, sygnalizując dominację sprzedających. Zjawisko to jest zgodne z ogólnym trendem konsolidacji na rynku, który prawdopodobnie będzie kontynuowany przez cały wrzesień. Analitycy zwracają uwagę, że psychologicznym wsparciem wciąż pozostaje poziom 107 000 USD, osiągnięty na początku miesiąca.
Jednym z najbardziej zaskakujących i kluczowych wniosków z analizy jest wyraźna dysproporcja w zachowaniu inwestorów z różnych regionów. Dane Velo pokazują, że w ostatnich miesiącach sesje handlowe w Azji konsekwentnie napędzają wzrost Bitcoina, podnosząc jego cenę o około 10 proc. Z kolei sesje europejskie charakteryzują się spadkami, które w ciągu ostatnich trzech miesięcy doprowadziły do obniżenia wartości BTC o ponad 10 proc. na rynku unijnym. To zjawisko może wskazywać na odmienne podejście do ryzyka lub różnice w polityce monetarnej. Podczas gdy inwestorzy z Azji wykazują większy apetyt na ryzykowne aktywa, europejscy inwestorzy wydają się być bardziej ostrożni, co może być związane z lokalnymi uwarunkowaniami makroekonomicznymi.
Prognozy ekspertów i nadchodząca „Altseason”
Jak wszyscy wiemy, wrzesień bywa historycznie trudnym miesiącem dla Bitcoina. Polski analityk, znany jako Crypto Birb, w jednym z ostatnich wpisów na platformie X.com, podkreślił, że obecny cykl wzrostowy Bitcoina jest już ukończony w 96%, co oznacza, że nadchodzi ostatnia, najbardziej dynamiczna faza. Według niego szczyt może nastąpić w ciągu około 40 dni, a cena Bitcoina może osiągnąć poziom 160 000-180 000 USD.
Analityk Michaël van de Poppe przewiduje, zaś że w 2025 roku BTC może dobić nawet do 150 000 USD:
Z kolei Phil Konieczny, inny popularny ekspert, zwraca uwagę na ryzyko, jakie niesie za sobą obecna sytuacja makroekonomiczna, w tym słabe dane z amerykańskiego rynku pracy i ryzyko recesji. Według niego, „wieloryby” zaczynają realizować zyski, a rynek zbliża się do końca cyklu.
Co ciekawe, i van de Poppe i Konieczny pozostają sceptyczni co do nadchodzącego „altseasonu”, choć przyznają, że jeśli hossa Bitcoina zostanie wydłużona, kapitał może przenieść się do altcoinów, co wywoła ich gwałtowne wzrosty.
Jakie są więc na daną chwilę rekomendacje? Przede wszystkim należy bacznie obserwować dalsze ruchy, szczególnie te wynikające z aktywności handlowej w Azji, która wciąż pozostaje motorem napędowym wzrostów. Prognozy ekspertów sugerują, że choć przed nami mogą być jeszcze gwałtowne wzrosty, inwestorzy powinni zachować ostrożność i być przygotowani na zwiększoną zmienność.
