BlackRock znowu wydaje fortunę na kryptowaluty! Oto co kupują

BlackRock znowu wydaje fortunę na kryptowaluty! Oto co kupują

Największy na świecie zarządzający aktywami inwestycyjnymi, amerykański fundusz BlackRock, ponownie odciska swoje piętno na sektorze kryptowalut. We wtorek, 27 sierpnia, firma znacząco zwiększyła swoje udziały w dwóch kluczowych cyfrowych aktywach: Ethereumb (ETH) i Bitcoinie (BTC). Co to oznacza dla rynku?

BlackRock znowu kupuje. Skala robi wrażenie

BlackRock wydał przede wszystkim około 261 milionów dolarów na kryptowalutę Ethereum (ETH), co odpowiada mniej więcej 57 100 sztukom ETH po aktualnym kursie.

Tego samego dnia do portfela dodano także 52 mln USD w Bitcoinie (BTC), czyli około 454 BTC.

Dane z platformy analitycznej służącej do analizy łańcuchów bloków, Lookonchain, potwierdzają że zakupy faktycznie miały miejsce — wpływy netto do ETF-ów na Ethereum wyniosły ok. 96 402 szt. ETH (plus minus 443 mln USD), z czego BlackRock jako iShares dorzucił 70 795 ETH (ok. 325,2 mln USD). Z kolei Bitcoin ETF-y dopisały do swoich sald 827 BTC (ok. 91,9 mln USD), z czego iShares — 409 BTC (mniej więcej 45,4 mln USD), co podniosło całkowite zasoby funduszu do poziomu blisko 745 562 BTC (ok. 82,8 mld USD).

Co ciekawe, powyższe miało miejsce w kontekście malejących przepływów kryptowalut Bitcoin i Ethereum na giełdzy, co eksperci odczytują jako warunki sprzyjające aprecjacji ceny (większe zaufanie do sektora krypto i jednocześnie występuje zjawisko tymczasowej ograniczonej płynności, gdzie łatwiej „ruszyć” kursem, ceteris paribus).

Wykres pary ETH/BTC, fot. Coingecko
Wykres pary ETH/BTC, fot. Coingecko

Dlaczego Ethereum a nie BTC?

Bitcoin wciąż pozostaje „cyfrowym złotem” i stabilizatorem portfela, ale jest aktywem stricte spekulacyjnym – jego wartość zależy wyłącznie od ceny rynkowej. Ethereum, odkąd przeszło na mechanizm Proof of Stake, daje dodatkową przewagę w postaci stakingu, czyli możliwości generowania dochodu pasywnego przez posiadaczy. Dla funduszy takich jak BlackRock oznacza to, że ETH pełni nie tylko funkcję aktywa inwestycyjnego, ale także przypomina obligację z kuponem, co zwiększa jego atrakcyjność w długim horyzoncie.

Dodatkowo Jerome Powell, prezes banku centralnego USA zasygnalizował ostatnio, że we wrześniu może nastąpić spodziewane przez rynek obniżenie ceny pieniądza, czyli stóp procentowych w Ameryce. Dla rynku to sygnał że należy szukać bardziej ryzykownych aktywów które dadzą w krótkim horyzoncie czasowym wyższe stopy zwrotu, tymczasem altcoiny (do których zalicza się ETH) są uznawane za bardziej „niestabilne” niż Bitcoin i zarazem premia za zaakceptowane ryzyko w postaci potencjalnego zysku jest proporcjonalnie większa.

Jeżeli popyt instytucjonalny się utrzyma, a reżim niższych stóp procentowych potrwa jeszcze przez przez najbliższe miesiące, jest bardzo prawdopodobne że zobaczymy wyższe niż dotychczas poziomy cenowe na kryptowalucie Vitalika Buterina.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.