Bitwise: Największe firmy i instytucje dopiero zainwestują w Bitcoina. Kiedy? Padła dokładniejsza data
Wielki wzrost ceny Bitcoina sprawia, że 'FOMO’ udziela się nie tylko inwestorom detalicznym. Według źródeł Bitwise (właściciel jednego z ETF-ów na BTC) główne instytucje zaczną inwestować w kryptowalutę. Oczywiście poprzez ETF na Bitcoin, już od II kwartału, tego roku. To właśnie na jego początku będziemy mieć do czynienia z historycznym, czwartym halvingiem Bitcoina. Bitwise wskazuje, że prowadzi „poważne rozmowy due diligence” z dużymi podmiotami finansowymi i korporacyjnymi. Wszystkie wykazują bardzo duże zainteresowanie Bitcoinem. Takie informacje przekazał CIO w Bitwise, Matt Hougan. Oczekuje on, że instytucje „reprezentujące biliony dolarów w aktywach” zaczną inwestować w ETF Bitcoin. Hougan przekazał to w cotygodniowej notatce do inwestorów. Jej części zostały udostępnione w mediach społecznościowych.
Hougan napisał, że Bitwise oraz inni emitenci Bitcoin ETF są zaangażowani w „poważne dyskusje due diligence” z różnymi dużymi podmiotami finansowymi i korporacyjnymi, które są zainteresowane uzyskaniem ekspozycji na Bitcoin. Dodał, że podmioty obejmują „główne domy maklerskie, konsultantów instytucjonalnych i duże korporacje”. Oczywiście zrobił to, nie ujawniając dalszych szczegółów dotyczących ich tożsamości. W efekcie trudno mówić o jakiejkolwiek weryfikowalności tych komentarzy. Niemniej jednak wg. CIO z Bitwise, podmioty z tych trzech kategorii zainicjują „pierwsze znaczące przepływy” w BTC, już w drugim kwartale. Mało tego, oczekuje, że te przepływy „przyspieszą w ciągu roku”.
Chwilo trwaj?
Prognoza opiera się na rosnącym poziomie komfortu związanym z posiadaniem Bitcoina. Zatem od czasu debiutu ETF-ów, w USA dokładnie 11 stycznia, wehikuły szybko zgromadziły ponad 8,9 mld USD wpływów netto. To jedne z najbardziej udanych debiutów ETF w historii. Wzrost zainteresowania skłania do zadania bardzo ważnego pytania. Kto napędza spektakularny wzrost? Czyli kto kupuje udziały we wspomnianych funduszach inwestycyjnych. Tutaj notatka Hougana rzuciła niewiele więcej światła. Hougan ocenia, że fundusze ETF na Bitcoina spotkały się z szerokim zainteresowaniem ze strony wszystkich rodzajów inwestorów. Zatem od indywidualnych tzw. detalicznych po wyrafinowane podmioty, takie jak fundusze hedgingowe i zarządzający aktywami.
Wa raporcie Bitwise czytamy: „Wprowadzenie Bitcoin ETF zapowiadane było jako brama do branży, dla profesjonalnych inwestorów.. Praktycznie jedyna opcja dla wejścia na rynek. Nasze doświadczenia z ostatnich siedmiu tygodni dobitnie to potwierdzają (…) Warto zauważyć, że zarejestrowani doradcy inwestycyjni (RIA), biura rodzinne i fundusze venture capital alokowały ekspozycję w BTC. To świadczy o szerokim zaufaniu do potencjału tych funduszy ETF. Ta inkluzywność sygnalizuje znaczącą zmianę trendów rynkowych, oferując profesjonalnym inwestorom regulowaną i znaną drogę do odkrywania rozwijającego się świata inwestycji kryptowalutowych.
Oczywiście warto pamiętać, że w interesie Bitwise leży 'promocja’ funduszy ETF. Komentarze Hougana odnośnie inwestycji w altcoiny nie wydają się odkrywcze. Przekazał on, że więcej majątku alokowanego w BTC może oznaczać, że więcej będzie 'wskakiwać’ w alternatywne projekty branży. Tutaj nie wydaje się, by Hougan się mylił ale wydaje się, że nie będzie to kapitał posiadaczy funduszy ETF. Rynek regulowany wciąż nie udostępnia możliwości inwestowania w alty, poza futures śledzącymi Ethereum. Czy w przyszłości się to zmieni? Być może w odniesieniu do ETH. Szansa na fundusz ETF skupujący 'altcoiny’ wydaje się niewielka. Niemniej jednak dynamika hossy pozostaje zachowana. Część kapitały przenosi się z Bitcoina w mniejsze projekty. Im późniejsza faza hossy, tym większych przepływów do altcoinów oczekujemy.
Może Cię zainteresuje: