Bitcoinowe fundusze ETFy biją rekord 'Wsysają jak odkurzacz’ Ile? Novogratz aktualizuje prognozy
Fani cyfrowych aktywów żyją nowym, rekordowym napływem kapitału do amerykańskich funduszy ETF. Napływy do ETF-ów skupujących BTC, wczoraj (4 czerwca) pobiły nowy rekord. Wyniosły prawie 887 mln USD, po przeszło 100 mln USD odnotowanych 3 czerwca.
- Mike Novogratz oczekuje, że Bitcoin osiągnie 100 000 USD do końca 2024 roku
- Poprawa krajobrazu regulacyjnego i cykl wyborczy w USA, z Trumpem poważnie traktującym branże wpływa na sentyment
- Instytucje i firmy prywatne dokonują zakupów, a wzrost cen może rozpędzić FOMO i prowadzić do wzrostu zainteresowania Bitcoinem, wśród 'mainstreamowych firm’
Zatem czy inwestorzy powinni przygotować się na nowe rekordy rynku kryptowalut? Zakupy rzędu prawie 1 mld USD w 2 sesje są spektakularne. Zwłaszcza że mówimy tylko o pewnym wycinku rynku BTC i popycie ze strony 'długoterminowych’ inwestorów.
Amerykańskie ETFy, czyli … 15 mld USD w niecałe 6 miesięcy
Znany inwestor i CEO Galaxy Digital, Mike Novogratz ocenił, że cena Bitcoina może z łatwością wzrosnąć do okrągłych 100 000 USD. Horyzont czasowy? Do końca bieżącego roku. W jego opinii cały rynek porusza się falami znanymi pod nazwą 'swingów’. Jeśli bykom uda się pchnąć cenę najstarszej kryptowaluty powyżej 73 000 USD, kolejnym oporem jest dopiero w jego ocenie rzeczona granica 100 000 USD.
Łącznie, amerykańskie fundusze ETF zebrały już prawie 15 mld USD dodatnich wpływów netto od 11 stycznia 2024 roku. Mają za sobą 15 sesji dodatnich napływów netto, z rzędu. To rekord, od marca, który pojawia się w czasie, gdy Wall Street zaczyna coraz poważniej traktować Bitcoina i analizować jego 'atrakcyjność’ inwestycyjną, również na tle największych spółek giełdowych.
Znów niefortunnie o krótkich pozycjach na rynku BTC i Nasdaq 100 poinformował ostatnio, Rafał Zaorski. Od tego czasu zarówno kryptowaluty, jak i rynek akcji odrobiły straty. 'Król polskich spekulantów’ ponownie obserwuje straty w pozycjach. Ale bynajmniej nie składa broni. Wciąż poluje na krach.
Fundusze tylko kupuja?
Bez wątpienia największą niespodzianka dla branży są nie tyle wysokie zakupy i zainteresowanie Bitcoinem w funduszach ETF… Co praktycznie brak znaczącej sprzedaży i realizacji zysków. Nawet w trakcie ostatniej, prawie 20% korekty BTC próżno było szukać paniki sprzedażowej i masowego 'czyszczenia’ niezrealizowanych zysków. To sprawia, ze rynek spekuluje o tym, ze fundusze rzeczywiście będą pełniły role HODL-erow i przyczyniały się do niższej podaży BTC. Korelacja BTC z indeksem Nasdaq 100 w ostatnim czasie mocno wzrosła. Oba aktywa – w tandemie notują świetne wyniki. Czy mocne ręce akumulujące fundusze ETF nigdy nie pozbędą się wartych miliardy dolarów BTC? Z pomocą przyjść może Teoria gier’, która mówi: taki scenariusz w długim terminie, byłby korzystny dla wszystkich posiadających deflacyjne aktywo, jakim jest BTC.