Bitcoin znów w centrum uwagi – prognoza JPMorgan pobudza rynek
Artykuł został nadesłany w całości przez partnera i ma charakter sponsorowany.
Rynki kryptowalut ponownie zadrżały po publikacji najnowszej analizy JPMorgan. Strateg globalnych rynków, Nikolaos Panigirtzoglou, przewiduje, że Bitcoin (BTC) może osiągnąć 170 tys. dolarów w ciągu najbliższych 6–12 miesięcy. To prognoza, która wprowadza na rynek sporą dawkę optymizmu – zwłaszcza po tygodniach niepewności i gwałtownych spadków.
Dla inwestorów oznacza to jedno: możliwy powrót do fazy akumulacji. Dodatkowo, analitycy zwracają uwagę na nowe projekty, które mogą skorzystać na odbiciu Bitcoina – w tym Bitcoin Hyper (HYPER), opisywany jako Layer 2 rozwiązanie oparte na Solanie, które może „podkręcić” skalowalność Bitcoina i otworzyć przed nim rynek DeFi.
Czy Bitcoin Hyper stanie się katalizatorem nowej hossy?
Według danych projektowych, Bitcoin Hyper zebrał już 26 mln dolarów od inwestorów, w tym – jak się spekuluje – także instytucjonalnych. Technologicznie projekt łączy bezpieczeństwo Bitcoina z wydajnością Solany, co ma umożliwić przenoszenie aplikacji zdecentralizowanych (DeFi) bezpośrednio na warstwę Bitcoina.
To właśnie ta synergia między dwiema potężnymi sieciami może sprawić, że Bitcoin Hyper stanie się jednym z ciekawszych projektów 2025 roku. Obecnie trwa przedsprzedaż tokena HYPER po cenie 0,013235 USD, a według twórców – kolejne etapy przyniosą wzrost wyceny.
Dla inwestorów kluczowy jest jednak kontekst: Bitcoin po osiągnięciu rekordu 126 tys. USD spadł poniżej 100 tys. USD, co według analityków JPMorgan może być zdrową korektą, przygotowującą grunt pod kolejną falę wzrostów.
Tabela: Średnie roczne stopy zwrotu – Bitcoin vs złoto
| Okres | Bitcoin | Złoto spot |
| Ostatni rok | 69,5% | 28,6% |
| Ostatnie 5 lat | 60,2% | 11,7% |
| Ostatnie 10 lat | 81,6% | 11,1% |
Źródło: Curvo.eu / dane własne Business Insider Polska
Bitcoin tańszy niż złoto – argument za długoterminowym wzrostem
Panigirtzoglou zwraca uwagę, że na poziomie volatility-adjusted return (zwrotu skorygowanego o zmienność), Bitcoin jest dziś tańszy niż złoto. To rzadki moment na rynku – sytuacja, w której najstarsza kryptowaluta traci 20% od szczytu, ale jej fundamenty pozostają nienaruszone.
Powodem ostatnich spadków była masowa likwidacja pozycji lewarowanych po wydarzeniach z 11 października, kiedy to Donald Trump zagroził Chinom 100% cłami. Choć groźby nie zostały zrealizowane, inwestorzy wpadli w panikę, co doprowadziło do rekordowych 19 mld USD likwidacji na kontraktach perpetual.
Teraz jednak wskaźniki dźwigni na rynku futures wróciły do poziomów z początku roku. Dla analityków oznacza to jedno – potencjał odbicia.
Bitcoin Hyper wchodzi tam, gdzie Ethereum zwalnia
Bitcoin Hyper chce wykorzystać moment, w którym Ethereum zmaga się z rosnącymi kosztami gazu i przeciążeniem sieci. Projekt ma ambicję stać się nowym domem dla DeFi na Bitcoinie, umożliwiając budowę aplikacji finansowych, NFT oraz systemów płatności na warstwie bazowej najstarszej kryptowaluty.
To ruch o ogromnym znaczeniu strategicznym – jeśli Bitcoin Hyper faktycznie umożliwi skalowanie Bitcoina bez utraty bezpieczeństwa, może otworzyć zupełnie nowy rynek wart miliardy dolarów.
Eksperci z rynku podkreślają, że w dobie rosnącej presji regulacyjnej i niepewności makroekonomicznej, inwestorzy coraz częściej szukają projektów z realnym use-case’em i silnym zapleczem technologicznym – a nie wyłącznie spekulacyjnych memecoinów.
„Kupuj, gdy inni się boją” – aktualne jak nigdy
Zgodnie z zasadą Warrena Buffetta, dziś może być moment, gdy inwestorzy powinni „być chciwi, gdy inni się boją”. W obliczu korekty na rynku i rosnących obaw o pęknięcie „bańki AI”, właśnie teraz – jak twierdzą niektórzy analitycy – warto obserwować projekty takie jak Bitcoin Hyper.
Tym bardziej, że mimo presji rynkowej, inwestorzy instytucjonalni nadal kupują. W ostatnich tygodniach tzw. „wieloryby” nabyły pakiety HYPER warte setki tysięcy dolarów, a łączna liczba inwestorów w presale sięga tysięcy.
Co dalej z rynkiem kryptowalut?
Jeśli prognoza JPMorgan się sprawdzi, Bitcoin może w kolejnych miesiącach ponownie zdominować rynek aktywów cyfrowych. Dla wielu analityków to również sygnał, że najgorsze już za nami, a obecne poziomy cenowe mogą stanowić atrakcyjny punkt wejścia.
Warunek? Utrzymanie stabilności makroekonomicznej i powstrzymanie dalszej wyprzedaży w sektorze technologicznym. Jeśli AI i tzw. „Magnificent Seven” nie pociągną za sobą rynków akcji w dół, Bitcoin ma szansę odbić – i pociągnąć za sobą cały sektor, od Ethereum po niszowe projekty takie jak HYPER.
Bitcoin i HYPER na rozdrożu?
Rynek kryptowalut znów przypomina rollercoaster, ale – jak pokazuje historia – największe zyski rodzą się w momentach największej niepewności. Bitcoin, mimo korekty, zachowuje silne fundamenty, a jego ekosystem wciąż się rozwija.
Z kolei projekty takie jak Bitcoin Hyper mogą odegrać kluczową rolę w nadchodzącej transformacji – łącząc tradycyjny Bitcoin z dynamicznym światem DeFi.
Dla inwestorów, którzy potrafią patrzeć w długim horyzoncie, obecne spadki mogą być nie tyle powodem do obaw, co szansą na budowę pozycji przed kolejną falą wzrostów.

