Bitcoin znów rośnie. Czy 230 000 USD do końca 2025 to realny scenariusz?

Rynek kryptowalut ponownie żyje jedną myślą – Bitcoin zbliża się do swojego historycznego maksimum. W maju 2025 roku cena najpopularniejszej kryptowaluty przebiła poziom 110 000 USD i teraz niebezpiecznie zbliża się do rekordu wszech czasów wynoszącego 111 980 USD. Wszystko wskazuje na to, że to nie koniec wzrostów, a raczej początek kolejnej fazy byczego rynku. Inwestorzy coraz śmielej spoglądają na prognozy zakładające cenę Bitcoina nawet na poziomie 200 000–230 000 USD do końca przyszłego roku.

Zbliżenie do ATH budzi emocje

Co stoi za tym optymizmem? Mieszanka czynników makroekonomicznych, geopolitycznych oraz zmian strukturalnych w podejściu do Bitcoina jako aktywa. Od rozmów USA–Chiny po propozycje reform fiskalnych Donalda Trumpa – każde wydarzenie zdaje się napędzać narrację o Bitcoinie jako bezpiecznej przystani w niestabilnych czasach.

Dlaczego cena Bitcoina znów rośnie?

Za ostatnie wzrosty odpowiada nie tylko zwiększony popyt, ale również konkretne ruchy dużych graczy. Analitycy QCP donoszą, że cena Bitcoina wzrosła z 107 000 USD do ponad 110 000 USD w ciągu jednej nocy, gdy pojawiły się sygnały o postępach w rozmowach handlowych między USA a Chinami. Wspomniano także o wpływie pojednawczego tonu Donalda Trumpa wobec Elona Muska, co rynek odczytał jako znak stabilizacji politycznej.

Równolegle rośnie indeks chciwości – miara nastrojów rynkowych, która sugeruje, że inwestorzy przerzucają się z trybu defensywnego w ofensywny. Jak pokazuje historia kryptowalut, takie przesunięcia często poprzedzają silniejsze ruchy cenowe.

Ruchy wielorybów i premia na Coinbase – co mówi rynek?

Wzrosty cen BTC są też potwierdzane przez dane on-chain. Według analizy Crypto Dana z CryptoQuant, rośnie tzw. „Coinbase Premium Gap”, czyli różnica w cenach Bitcoina między amerykańską giełdą Coinbase a globalną Binance. Gdy premia przekracza zero, oznacza to rosnącą presję zakupową ze strony inwestorów z USA.

Takie sygnały często poprzedzają dynamiczne wybicia, zwłaszcza jeśli pojawiają się w otoczeniu wysokiego popytu instytucjonalnego i ograniczonej podaży.

230 000 USD – realna cena czy życzeniowa wycena?

Analitycy z Bitwise – André Dragosch i Ayush Tripathi – widzą wzrost do 230 000 USD jako racjonalne przełożenie obecnych trendów fiskalnych na wycenę rynkową Bitcoina. Ich zdaniem BTC korzysta nie tylko z rosnącego zadłużenia Stanów Zjednoczonych, ale i z politycznej niestabilności.

Ustawa Trumpa „One Big Beautiful Bill Act” – plan dalszych obniżek podatków – budzi niepokój o przyszłość finansów publicznych, co zwiększa atrakcyjność aktywów odpornych na dewaluację.

Jeśli dołożymy do tego ograniczoną podaż Bitcoina (tylko 450 monet dziennie), wysoką aktywność zakupową i rosnące zainteresowanie instytucji, argument za dynamicznym wzrostem ceny przestaje być tylko spekulacją.

Cathie Wood z ARK Invest oraz Michael Saylor z MicroStrategy są zgodni – Bitcoin to już nie tylko aktywo spekulacyjne, ale pełnoprawny składnik zdywersyfikowanego portfela. Wood widzi BTC na poziomie 1,5 miliona USD do 2030 roku, wskazując na dopiero raczkującą adopcję instytucjonalną. Saylor dodaje: „Zima już nie wróci. Jeśli Bitcoin nie spadnie do zera, to wzrośnie do miliona”.

Ich argumentacja opiera się na niezmiennym fundamencie: ograniczona podaż, rosnący popyt i rola Bitcoina jako „ubezpieczenia” przed krachem systemów finansowych. Przesunięcie kapitału z tradycyjnych aktywów w kierunku cyfrowych magazynów wartości może być tylko kwestią czasu.

Wnioski dla inwestorów. Czy to czas, by wejść na rynek?

Z technicznego punktu widzenia – Bitcoin znajduje się w strefie bliskiej ATH, co historycznie bywało zarówno momentem euforii, jak i korekt. Z fundamentalnego – makroekonomiczne otoczenie, dane on-chain oraz nastroje rynkowe sprzyjają dalszym wzrostom.

Dla inwestora oznacza to jedno: warto obserwować rynek z większą uwagą. Nie musi to być od razu moment do wejścia z pełnym kapitałem, ale ignorowanie sygnałów byłoby błędem. Jeśli obecny trend się utrzyma, rok 2025 może okazać się przełomowy dla statusu Bitcoina – nie tylko jako aktywa spekulacyjnego, ale jako realnego fundamentu nowoczesnych portfeli inwestycyjnych.

Bitcoin zbliża się do ATH! Czy 230 000 USD do końca 2025 to realny scenariusz? Eksperci nie mają wątpliwości – BTC ma potencjał, by jeszcze namieszać.