Bitcoin znalazł się w pułapce centralizacji? Kontrowersje wokół ETF-ów rosną

Jim Bianco, prezes i założyciel Bianco Research, w ostatnim wywiadzie wyraził obawy dotyczące centralizacji spowodowanej Bitcoin ETF. Jego komentarze, początkowo udostępnione w serii tweetów, wywołały debatę w społeczności kryptowalutowej. Bianco argumentuje, że esencją kryptowalut takich jak Bitcoin jest ich zdecentralizowany charakter. Sytuacja gdzie żadna pojedyncza jednostka nie posiada, nie kontroluje ani nie reguluje ich. Jednakże pojawienie się ETFów na Bitcoin według niego prowadzi do centralizacji.

Centralizacja spowodowana przez ETFy

Chociaż te ETFy mogą reprezentować tysiące indywidualnych inwestorów, Bianco zauważa, że z punktu widzenia łańcucha bloków, Bitcoin wprowadza tylko kilku nowych akcjonariuszy, na czele z dużymi firmami takimi jak BlackRock. Ta centralizacja jego zdaniem stanowi potencjalny problem regulacyjny.

Duża grupa posiadaczy BTC będzie musiała stosować się do regulacji takich organów jak amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Ci już zaczęli ustalać zasady dotyczące dozwolonych portfeli i transferów typu in-kind. To może zmusić społeczność krypto do zgodności, aby utrzymać przepływy kapitału.

Zobacz także: Czy to nie Bitcoin jest przyszłością światowych finansów? Uznany matematyk rzuca mu wyzwanie!

Konflikt z misją kryptowalut?

Obawy Bianco dotyczą konfliktu tej centralizacji posiadania z misją kryptowalut, która polega na stworzeniu alternatywnego systemu finansowego. Obawia się, że zainteresowanie branży ETFami na Bitcoin może hamować rozwój tego systemu. Zamiast inwestować w kodowanie lub kapitał podwyższonego ryzyka, aby zbudować system, ludzie mogą po prostu kupić ETF na Bitcoin i obserwować wzrost swojej inwestycji.

Wzrost ceny Bitcoin bez trwałej wartości

Chociaż Bianco przyznaje, że cena tych monet prawdopodobnie wzrośnie w wyniku tego napływu, obawia się, że nie przyniesie to trwałej wartości. Argumentuje, że cena powinna rosnąć, ponieważ budowane jest coś wartościowego, a nie dlatego, że wszyscy inwestują w garstkę ETFów. Ta perspektywa rzuca światło na fundamentalne dylematy związane z przyszłością kryptowalut i ich miejsca w szerszym ekosystemie finansowym. Podkreśla potrzebę równowagi między innowacją a regulacją.

Może Cię również zainteresować:

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
5 komentarzy
  1. JK napisał

    Mądrzy ludzie z czasem zamienią Bitcoin ETF na Bitcoin, tak jak w końcu zamieniają złoto „papierowe” na fizyczne.

    1. Tkd napisał

      Spot ETF to kawałek złota, realny kawałek BTC. Porównanie nieadekwatne.

  2. Bart napisał

    Pozostają jeszcze altcoiny… nieregulowane
    ETH

  3. Andrzej napisał

    Bitcoiny nie należą do Black Rock ale ich klientom.Gdzie problem?

    1. Tkd napisał

      Nie jest tak, klucze prywatne posiada Black Rock, dlatego jest problem.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.