Bitcoin, po szybkim powrocie nad poziom 100 000 dolarów, ponownie znalazł się w centrum uwagi. Tym razem dodatkowym powodem jest śmiała prognoza VanEck, znanej na całym świecie firmy zarządzającej aktywami. Jej eksperci są optymistami i twierdzą, że Bitcoin ma szansę osiągnąć poziom 160 000 dolarów do połowy 2025 roku.
VanEck widzi szansę na kolejny historyczny rajd. Czy czeka nas przełom i Bitcoin po 160 000 USD?
Swoją prognozę oparli na Altcoin Season Index. Mierzy on, jak 50 największych altcoinów radzi sobie w porównaniu do Bitcoina w okresie ostatnich 90 dni. Gdy indeks przekracza wartość 60, historycznie zapowiada to nadchodzące wzrosty ceny BTC.
Według analityków, po osiągnięciu tego progu Bitcoin w przeszłości notował imponujące skoki wartości. Konkretnie 10% w ciągu miesiąca, 30% po trzech miesiącach i aż 73% po upływie pół roku. Idąc tym tokiem rozumowania, z kalkulatorem w ręku, wysnuli, że w 2025 roku cena Bitcoina może sięgnąć wspomnianych 160 000 dolarów. Oczywiście w przypadku, jeśli historia dokładnie się powtórzy.
Król kryptowalut w ostatnim czasie napotkał opór na poziomie 100 000 dolarów. Już nie leci jak rakieta, bardziej dryfuje. Eksperci VanEck zwracają jednak uwagę na jeden istotny aspekt. Głód kupowania BTC wciąż pozostaje ogromny, zwłaszcza na poziomach poniżej 95 000 dolarów. Kiedy cena zbliża się do tej granicy, na rynek cali na biało wchodzą duzi gracze, którzy wzmacniają wsparcie, nie pozwalając na spektakularne spadki.
Taka aktywność kupujących to klasyczny sygnał byczego rynku – twierdzą analitycy. Wskazuje, że uczestnicy rynku mają wiarę w długoterminowy wzrost Bitcoina. Nie ma też paniki – nawet jeśli pojawiają się krótkoterminowe korekty, kupujący traktują je po prostu jako okazję do wejścia po lepszej cenie. Dopóki są zamożni chętni do kupowania, spektakularny wodospad na kursie BTC na ten moment wydaje się więc raczej mało prawdopobny.
Co się dzieje z altcoinami? „Pullback to zdrowy objaw”
Bitcoin trzyma się więc twardo, czego nie można powiedzieć o altcoinach. Niektóre z nich w ostatnich dniach zanotowały zauważalne spadki, ale i na to analitycy giganta mają swoją narrację. Twierdzą oni, że to po prostu zdrowa korekta, która usuwa nadmiar spekulacji. Często bywa tak, że po masowych wzrostach altów, Bitcoin przejmuje pałeczkę lidera, co może skutkować wzrostem jego ceny. Kiedy inwestorzy wycofują zyski z altcoinów, często przenoszą je do Bitcoina. Dlatego korekty mogą utorować skoki ceny BTC.