Bitcoin z sygnałem bessy? Ten wskaźnik na kryptowaluty rzuca blady strach.
Krótkie podsumowanie ostatniego tygodnia na rynkach. Czy 3,5 biliona dolarów zasili Bitcoina? Koniec hossy w marcu? Chiny biją Wall Street? Sprawdzamy.
Sygnał bessy na Bitcoinie?
1. Bitcoin nie radzi sobie najlepiej, mimo wielu pozytywnych sygnałów na rynkach globalnych i osłabienia dolara. Derive szacuje prawdopodobieństwo przebicia 125 tys. USD do czerwca na 44.4% wobec 41.9% w grudniu. Altcoiny wyglądają bardzo blado. –
Wskaźnik Inter-Exchange Flow Pulse (IFP) z oznaką bessy. Malejący napływ środków do instrumentów pochodnych wskazuje na mniejszy apetyt na ryzyko. Przypomnijmy: jeśli IFP rośnie, oznacza to, że więcej BTC trafia na giełdy pochodne. To wskazuje na możliwą hossę, ponieważ wzrasta liczba spekulacyjnych pozycji long.
Jeśli IFP spada, oznacza to, że Bitcoin opuszcza giełdy pochodne, co może być sygnałem nadchodzącej bessy. Inwestorzy zmniejszają swoje zaangażowanie w lewarowane pozycje. Obecnie wskaźnik stał się niedźwiedzi. Spekulanci wycofują się z rynków pochodnych. Nastroje na rynku słabną i możliwe są dalsze spadki cen.

2. Koniec hossy crypto w marcu? Okolice marca mogą być dla kryptowalut wciąż trudne. Sezonowość wskazuje, że w marcu możemy mieć próbę przejęcia kontroli przez niedźwiedzie. Minie 1 rok od ostatniego przebicia ATH w marcu 2024, a historycznie hossy trwały mniej więcej rok od pobicia poprzedniego ATH.
3. A może setki miliardów dolarów trafią do Bitcoina niebawem? Free Enterprise Project (część konserwatywnego think tanku National Center for Public Policy Research) nie składa broni o będzie próbował namówić Microsoft do akumulacji Bitcoina. – Złoży też inne, podobne wnioski w nadchodzącym sezonie w innych dużych firmach w USA. Spółki z samego indeksu S&P 500 posiadają łącznie ponad 3,5 biliona dolarów w bilansach. Ta zmienia się z kwartału na kwartał. Argument za posiadaniem kilku % w BTC? Rentowności obligacji nie przewyższają realnej inflacji, zatem spółki 'marnotrawią’ środki akcjonariuszy.
Hossa na Wall Street i w Chinach
4. Hossa na Wall Street trwa w najlepsze, ale to indeksy spoza USA jak dotąd radzą sobie najlepiej. Liderem jest Polska, ale chiński Hang Seng depcze nam po piętach, z prawie 15.5% wzrostem YTD. Wiele wskazuje na to, że to może być rok rynków wschodzących. – Rekordowy popyt na lewarowane fundusze ETF – Wrost zysków spółek z tzw. Mag7 w dalszym ciągu biją na głowę pozostałe 493 firm z S&P 500 – Giełda oczekuje, że nie zmieni się to ani w tym, ani w 2026 roku – Mocny wzrost zysków w IV kwartale (prawie 17% r/r, w grudniu oczekiwano, że będzie ok. 12% r/r) –> głównie dzięki Mag7
5. Chińskie akcje spółek technologicznych zaległości względem amerykańskich. Benchmark Nasdaq Golden Dragon wzrósł w ubiegłym tygodniu o ponad 7%, bijąc Nasdaq 100. Ten zyskał i tak sporo (biorąc pod uwagę kapitalizację), ale zaledwie 3%. Oczywiście we wzrostach chińskich akcji jest trochę efektu 'ciasnych drzwi’.
6. Chiny zaprosiły przedsiębiorców http://m.in. Jacka Ma i założyciela DeepSeek Liang Wenfenga, na spotkanie z Xi Jinpingiem. Spotkanie może odbyć się w przyszłym tygodniu. Być może 'wojny celne’ Trumpa mogą stworzyć okazję do ekspansji i zaoferowania światu alternatyw dla amerykańskich produktów.
7. JD Vance wymierza policzek w stronę europejskich elit w Monachium. Już wcześniej spekulowaliśmy, że Trump chętnie wymieniłby władzę w Europie, na taką, która a) jest nim w pewnym sensie zafascynowana b) chce robić dokładnie to, czego wymaga od niej Ameryka c) nie prosi o wiele d) otwiera szeroko drzwi amerykańskiemu biznesowi e) jest konserwatywna f) nie chce robić deali z Chinami – Problem jednak jest taki, że Stany Zjednoczone wymagają wiele, ale same chcą dać jak najmniej, albo nic (poza 'bazą w Rammstein’ i sprzętem, którego przecież Europie nie udostępniają za darmo). Problem (także dla Polski) może pojawić się, gdy Europa naprawdę przestanie śnić 'amerykański sen’, a wyborów w Niemczech nie wygra AfD.
Geopolityczne zamieszanie
8. Trump robi zamieszanie z cłami do tego stopnia, że nikt już nie wie, o co chodzi. Rynki widzą to tak, że USA chcą po prostu negocjować deale i blefują. Nie zamierzają rozpętać prawdziwej wojny handlowej. Na razie dla Chin mamy 10%; dla Kanady i Meksyku – zobaczymy. Możliwe, że będzie ponad 20% na import środków transportu i farmaceutyków. Cła na stal i aluminium 25% – także dla krajów, które były z nich wyłączone w 2018 roku (UE, UK, Japonia itd.)
9. Zełenski może pokrzyżować plany Putinowi i Trumpowi. Nie wydaje się, by Ukraina przyjęła zupełnie bierną pozycję w negocjacjach. Na hura optymizm związany z możliwym pokojem wiosną tego roku jest zdecydowanie za wcześnie. Także Chiny upomniały się o respekt dla ich strategii 'Jednych Chin’ i integrację terytorialnej z Tajwanem. Wydaje się, że choć wojny celnej nie ma, chemii między Pekinem a Waszyngtonem nie uświadczymy.
10. Sektor obronny w dół. Okazja? Akcje wielu spółek z sektora obronnego w ostatnim czasie spadły. Jednak kluczowe globalne think tanki i zdrowy rozsądek mówią, że to nie koniec widma konfliktu zbrojnego w Europie, a w Azji takowa dopiero przed nami. Jak na razie widzimy realizację zysków. Trump 'nawinie’ rzucił temat ucięcia budżetów obronnych o połowę, jeśli zrobiłyby to też Chiny i Rosja. Ale wiemy, że tego nie zrobią.
Zamiast tego będziemy mieli wyższe inwestycje w NATO i Stany Zjednoczone 'szykujące się’ do 'nowej wojny’. –> 'Starych’ gigantów konwencjonalnego uzbrojenia jak General Dynamics czy Lockheed Martin może podgryzać konkurencja np. Aero Vironment, ALE nie jest prawdopodobne, by firmy te utraciły swoją główną pozycję w sektorze 'na dobre’. –> Najlepiej pod względem zwrotów w tym roku, spośród sektora obronnego w USA wypada RTX Corp. (szansa na 'amerykańską Żelazną Kopułę’).
W Europie niemiecki Rheinmetall (amunicja dla artylerii) i norweski koncern Kongsberg Gruppen. –> Niezaprzeczalnie Stany Zjednoczone będą przechodzić 'dronizację’ armii i pytanie kto na niej skorzysta najbardziej. Ostatnio Musk wspomniał o zawyżonych inwestycjach w US Navy, która w nowej wojnie, w obecnej formie 'odejdzie do lamusa’ (koniec programu lotniskowców?)