Bitcoin w połowie drogi. Do piekła, czy do nieba?
Po tym jak Donald Trump został oficjalnie ogłoszony jako zwycięzca wyborów prezydenckich w USA, Bitcoin rozpoczął niesamowitą drogę. W trakcie tej podróży kilka razy ustanawiał rekordy. W ostatnich dniach oscyluje w okolicach poziomu 90 tys. Dlatego rynek zaczyna się powoli zastanawiać, czy to tylko chwilowy przestój przed kontynuacją wspinaczki na nowe szczyty. A może to odpowiedni moment, by zrealizować zyski i zniknąć z rynku przed ewentualnym krachem. Co mają do powiedzenia na ten temat eksperci?
Bitcoin może być dopiero w połowie drogi
Największa kryptowaluta świata ma za sobą niesamowity rajd. Niektórzy, sugerując się licznymi prognozami, cierpliwie czekają. Jednocześnie mają nadzieję, że to jeszcze nie wszystko, co w tym roku może osiągnąć Bitcoin. Inni zaczynają powoli zastanawiać się, czy to nie czas na wyjście z rynku. Decyzji nie ułatwiają tajemnicze przebudzenia starożytnych wielorybów, których było ostatnio sporo.
Takich rozterek zdają się nie mieć analitycy firmy BCA Research. Według ich obliczeń i badań Bitcoin może być dopiero w połowie drogi po 200 tys. dolarów lub nawet więcej. Prognozy ekspertów opierają się na 260-dniowej złożoności wymiaru fraktalnego Bitcoina, która jest miarą schematów pojawiających się w zmianach cen Bitcoina.
Jak ustalili analitycy BCA Research, wskaźnik ten pozostaje wyraźnie daleko od poziomu, który sygnalizuje szczyty hossy. Jak wyjaśnia Dvahala Joshi, główny strateg BCA Research: „Pomimo wzrostu Bitcoina napędzanego wyborami, jego 260-dniowa złożoność nie jest jeszcze bliska poziomu 1,2, który sygnalizowałby początek kolejnej krypto zimy”. Z analiz firmy wynika, że aktualnie Bitcoin może być w połowie drogi po 200 tys.
Co o kondycji BTC mówią nam fundusze spotowe?
Dość istotnym wskaźnikiem tego, w jakiej obecnie formie jest Bitcoin, są fundusze spotowe BTC ETF. Eksperci wskazują, że utrzymujące się przez dłuższy czas dodatnie napływy środków do funduszy BTC ETF pokazują duże zainteresowanie rynku tym tokenem. Co więcej, mogą zwiastować kolejne wzrosty.
Póki co fundusze spotowe Bitcoin ETF radzą sobie dobrze i notują kolejny dzień na zielono. Najnowsze napływy środków spowodowały, że łączne aktywa netto funduszy Bitcoin ETF osiągnęły poziom 95,4 miliarda dolarów. Stanowi to 5,27% kapitalizacji rynkowej Bitcoina, która wynosi 1,8 biliona dolarów. Tylko w zeszłym tygodniu fundusze spotowe BTC ETF osiągnęły tygodniowy napływ w wysokości blisko 1,7 miliarda dolarów.
Według danych platformy SoSoValue, w tygodniu handlowym trwającym od 11 do 15 listopada, fundusze spotowe BTC ETF odnotowały napływ netto w wysokości 1,67 miliarda dolarów. Co więcej, BTC ETF notuje dodatnie napływy już szósty tydzień z rzędu.
Gdybyśmy sugerowali się tylko wynikami BTC ETF, to o moglibyśmy pozostać spokojni co do przyszłości. Jednak na rynek wpływa znacznie więcej czynników i może się okazać, że pomimo utrzymania dobre passy funduszy, zdarzy się coś nieoczekiwanego, co odwróci pozytywny trend. Dlatego warto zachować spokój i czujność.